Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió
: 07 maja 2015, 12:50
				
				Przypomniało mi się, że dawałam im świeżą melisę- szaleństwo i bazylię też lubili 
Lilith ostatnio zastanawiałam się nad tymi mieszankami, o których pisałaś, ale w końcu nie kupiłam, bo i tak już nadszarpnęłam budżet 
 
Zielenina zjedzona. Trawa zjedzona chętniej niż ostatnio, mleczyk zjadł Rico, tak się rzucił, że Teddy nawet nie spróbował. Brzoza jedzona chętnie aczkolwiek na samym końcu. Dokumentacja poczynań:
 aczkolwiek na samym końcu. Dokumentacja poczynań:



EDIT:
I na koniec filmik z zielonej uczty:
https://www.youtube.com/watch?v=pA4rFoJX5rs
			
Lilith ostatnio zastanawiałam się nad tymi mieszankami, o których pisałaś, ale w końcu nie kupiłam, bo i tak już nadszarpnęłam budżet
 
 Zielenina zjedzona. Trawa zjedzona chętniej niż ostatnio, mleczyk zjadł Rico, tak się rzucił, że Teddy nawet nie spróbował. Brzoza jedzona chętnie
 aczkolwiek na samym końcu. Dokumentacja poczynań:
 aczkolwiek na samym końcu. Dokumentacja poczynań:EDIT:
I na koniec filmik z zielonej uczty:
https://www.youtube.com/watch?v=pA4rFoJX5rs

 no i w końcu jak przystało na świnię zadowolone z trawki
 no i w końcu jak przystało na świnię zadowolone z trawki  U mnie trawka zawsze była zjadana z ogromnym zapałem ale śmiać mi się chciało jak im pierwszy raz dałam taką w pojemniku rosnącą, Onyx zaczął od razu jeść a Tasman uciekł w popłochu bo nie wiedział co to za zielony jeż
 U mnie trawka zawsze była zjadana z ogromnym zapałem ale śmiać mi się chciało jak im pierwszy raz dałam taką w pojemniku rosnącą, Onyx zaczął od razu jeść a Tasman uciekł w popłochu bo nie wiedział co to za zielony jeż  Co do budżetu to ja nic nie mówię, bo ja za każdym razem przeginam z świnkowymi zakupami..
 Co do budżetu to ja nic nie mówię, bo ja za każdym razem przeginam z świnkowymi zakupami.. A z krwawiącym sercem obłamywałam im w lesie gałązki z listkami
 A z krwawiącym sercem obłamywałam im w lesie gałązki z listkami 

 
  No i gałązki jabłoni z pączkami...mniaaaaaam....
 No i gałązki jabłoni z pączkami...mniaaaaaam....
