CAVIARNIA

jak tam rolnictwo i remonty?

Hycają i kopią nadal.
A karma dla szczurów nadaje się świetnie do ścierania ząbków. Się siada w kąciku, bierze kulkę w łapki i skrobie. Chetnie nad ranem...

Eee skrobanie nie jest takie złe... Chomicze rzuty szklaną miseczką lepsze

Cieszę się, że rolnictwo kwitnie a przynajmniej nie podupada

To prawda, susza i upaly staruszek nie wykonczyly
One umieja tez dzwiecznie pic z poidelka...

Nikt tak nie pije z poidła jak mój Fikander ( koszatniczka) , nikt! Sąsiadka zapewne też słyszy

Norniki już w nowym domu, tzn w moim, ale po przeprowadzce - cichutkie jak myszki... bo okolica hałaśliwa: jeden pan przycina gres, drugi pan wierci wiertarką. Ale to się skończy niebawem i zapadnie normalna domowa cisza z niewielkim udziałem szumu medialnego .

Właśnie spoglądamy z Teżetem na rolniczka z nostalgią

Rolniczki mają znowu luksusowe lokum w terrarium. Wyczyszczone szyby dają też możliwość podglądania, a one kopią z zapałem
Strasznie są już stareńkie, takie szurpate i matowe, ale apetyty nadal niezłe i ruch w interesie jest. Półtora roku to zdaje się dla nich wiek matuzalemowy...





@Joanna - może nas odwiedzicie? Zapraszamy!

rolniczki!!!

Rolniczkom się tak trafiło, że chyba nawet tym labradorom już wybaczyły. Może one po prostu są już w niebie i dlatego taka w nich nieśmiertliwość?
Wspaniałe są.