Strona 24 z 37
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
: 22 lis 2016, 19:41
autor: Chrumka
Koleżanka dla Bezy na pewno się znajdzie. Na razie myślę trzeba się wstrzymać z tą decyzją do czasu wyjaśnienia sytuacji zdrowotnej. Beza nie jest młodą świnką a ganianki przy łączeniu nie wiadomo czy by jej nie zaszkodziły
Trzymamy kciuki z całej siły
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
: 22 lis 2016, 19:53
autor: Destiny
Tylko,że pan dr prowadzący jest na urlopie zagranicznym
dlaczego mnie to nie dziwi...Jutro skonsultuję wyniki rtg z panią dr, która leczyła Julkę...ona jedyna w tej pipidówie (czyt. moim mieście) ma jakieś pojęcie o świnkach. W takich sytuacjach żałuję, że nie mieszkam w stolicy...
A co myślicie na temat cysty: pan dr Baran odradził sterylizację (ze względu na wiek), a odsysanie z nich płynu jest ponoć na krótką metę (lubią się szybko odnowić). I masz babo placek...
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
: 22 lis 2016, 20:14
autor: martuś
A w jakim wieku jest Beza? Jeśli chodzi o ryzyko związane z narkozą to nawet młoda świnka może nie przeżyć...Dobry wet i komplet badań przed zabiegiem zmniejsza ryzyko niepowodzenia. Moja Nutka miała 5 lat jak robiliśmy sterylkę (u nas był guz na macicy i cysty ale niezbyt duże).
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
: 22 lis 2016, 20:22
autor: Destiny
Beza ma ok. 6 lat. Wet myślę, że dobry (chirurg specjalizujący się w leczeniu małych zwierząt). Ale jak wiadomo, co lekarz to inna opinia, a ty człowieku bądź mądry i wybierz dobrze...
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
: 22 lis 2016, 22:35
autor: sosnowa
Znaczy dr.Baran wyjechał a wcześniej nie.informował? A może jednak jeszcze by w Warszawie skonsultować?
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
: 22 lis 2016, 23:15
autor: Chrumka
Destiny zdjęcie rtg dasz ?
Mój Lusinek ma koło 7 lat, i ma się dobrze choć są dni że jest spokojniejsza. Nadal zgrzyta i nie toleruje innych świnek
Nadzieja umiera ostatnia
jeszcze raz. Wiem że Misie u swojej świnki odsysa cysty co jakiś czas-zapytam.
Sosnowa-jeśli Destiny będzie mogła przyjmę je , lub jej świnkę, albo razem z otwartymi ramionami
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
: 23 lis 2016, 8:34
autor: Destiny
Sosnowa, pan dr wyjechał, ale wiedziałam o tym...pojechaliśmy z czymś innym do niego, a ta cysta i kamień wyszły "przy okazji". Szkoda tylko że tego kamienia nie usunął od razu.
Chrumka podeśle zdjęcie wieczorem.
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
: 25 lis 2016, 20:07
autor: Destiny
Beza przeszła wczoraj zabieg usunięcia kamienia. Dziad był duży, ale wyszedł w całości. Niestety sam "głupi jaś" nie wystarczył, dostała lekką narkozę. Pacjentka wszystko zniosła dzielnie i szybko doszła do siebie. Dostała zestaw leków, a po powrocie do domu zaczęła się uczta...nie czuła bólu, to i jedzenie dobrze wchodziło. Dzisiaj z apetytem trochę gorzej, także w ruch poszedł Ziętek. Ale sianko sobie skubie, ogórka też zje, więc czekamy aż wszystko się wygoi i apetyt wróci. Oczywiście cały czas dostaje leki przeciwbólowe. Aha, sika i bobczy elegancko
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
: 25 lis 2016, 21:09
autor: sosnowa
Wspaniale
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
: 28 lis 2016, 19:31
autor: Destiny
Powoli wychodzimy na prostą. Ostatnie 3 dni były trudne - Beza nie chciała jeść ani pić (nawet ogórek był niejadalny, a to do niej niepodobne), siedziała tylko w kącie klatki, widać, że źle się czuła. Karmiłam ją, bo skubała tylko trochę sianka, a to za mało, żeby wrócić do sił po zabiegu. Od wczorajszego popołudnia Bezunia znów kocha ogórka, sałata, cykoria i seler naciowy też są dobre. Sianko i zioła znikają w większych ilościach i nawet wody w poidle ubywa. No i zmiana w zachowaniu jest istotna, Beza spod hamaczka przeprowadziła się do norki, tak więc wędruje po klatce, a nie tylko leży. Czuję się jakbym dostała najlepszy prezent na świecie
A oto "kamyczek"
Teraz zabieram się za ułożenie Bezi jakiegoś "zjadliwego" menu (tylko, że ona raczej jest wybredna i wszystko to co niewskazane najbardziej jej smakuje
). I wybieram jakiś granulat. Na razie zjada CN re-balance, ale spróbuję jej zmienić na Brit.