Strona 224 z 445
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 07 paź 2015, 18:22
autor: Assia_B
Alvin dość szybko wyczaił o co chodzi i już od dawna turla smakulę przez cały pokój. Prowadzi ją nosem niczym gracz jakiejś nosowej drużyny

Pieszczoch ma kulę od kilku miesięcy, a dopiero niedawno się zorientował jak to działa. Wcześniej chodził za Alvinem i wyjadał mu smakołyki. Teraz czasem grają jak piłkarze. Jeden turla, drugi zabiera, unik, znów turla

Wygląda to komicznie!
Daj im szansę

Może jeszcze zaczają

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 07 paź 2015, 18:28
autor: Dzima
Assia_B pisze:
Daj im szansę

Może jeszcze zaczają

Albo daj coś lepszego do środka kuli

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 07 paź 2015, 18:30
autor: balbinkowo
Dzima pisze:Assia_B pisze:
Daj im szansę

Może jeszcze zaczają

Albo daj coś lepszego do środka kuli

O widzicie, to jest pomysł, ogóra muszę im tam wetknąć

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 07 paź 2015, 18:31
autor: Assia_B
Dzima pisze:Assia_B pisze:
Daj im szansę

Może jeszcze zaczają

Albo daj coś lepszego do środka kuli

Może to jest pomysł

Polecam smakołyki BRIT alfalfa snack

Zazwyczaj przełamujemy je na pół i dobrze wypadają przy turlaniu
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 07 paź 2015, 18:37
autor: balbinkowo
Fionka uwielbia AlfaAlfa, spróbujemy, dzięki
(A jak się nie uda to wcisnę ogóra - na to na pewno się rzucą

)
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 07 paź 2015, 22:52
autor: dortezka
ja też wrzucam alfaala ale tylko Rifi toczy kulę

dla reszty jakby nie istniała
Assia, a nie możecie starać się o kredyt na to mieszkanko? My staraliśmy się ponad pół roku.. kupa łażenia, nerwów.. ale teraz sobie siedzę w swoim salonie, z Pipkami obok.. fakt, że chata nieumeblowana do końca, ale moja (dopóki daję radę płacić kredyt

)
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 08 paź 2015, 5:38
autor: Assia_B
No oczywiście, że na kredyt, ale zaliczka 10%, podatki, biuro nieruchomości, te wszystkie opłaty, wpis do księgi, prowizje, notariusz... To już jest 30 tysięcy, których nie mam... Bez kredytu to w ogóle bez szans...
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 08 paź 2015, 7:41
autor: Arya90
Moi kuli pewnie by nie zaczaili, chociaż może dam im szansę
My ostatnio podjęliśmy męską decyzją i nie będziemy kupować mieszkania bo nie chcemy kredytu takiego. Rozbudujemy dom moich rodziców. Będziemy mieli osobne wejście jak w bloku i 80 metrów mieszkania plus 200 m ogródka. Cena 3x niższa, niż mieszkanie w bloku, więc w sumie to nas przekonało

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 08 paź 2015, 8:11
autor: Assia_B
Ja też myślałam, że Pieszczoch nie ogarnie, a tu proszę
Ja nie mam takiej opcji... Albo kredyt albo wynajmowanie do końca życia, więc wybór jest jeden...
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 08 paź 2015, 8:37
autor: dortezka
Arya, super pomysł.. no i ten ogródek, chłopcy będą szczęśliwi! Niestety my również nie mieliśmy takiej możliwości..
Assia, ale ja myślałam o kredycie również na te rzeczy. My tak braliśmy.. Może te parę lat temu było inaczej?

Mamy przez to 2 kredyty. Drugi był niby na wykończenie ale z niego poszło na większość opłat tego typu. A notariusz może wyjść taniej o ile deweloper ma z jakimś umowę.
a z zaliczką też różnie bywa. My wpłaciliśmy deweloperowi 1000zł tylko na wstępie (więcej nie mieliśmy

) ale od razu poszliśmy podpisać umowę przedwstępną (

) u notariusza także jakby nie było wiedzieli, że kupić kupimy, tylko musimy kredyt dostać.