Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: martuś »

Z chęcią obejrzymy kluseczki :102:
Obrazek
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Strasznie mi smutno. Wczoraj Nalcia odeszła, a dzisiaj jeszcze Balbinka... aż serce boli i trudno się z tym pogodzić.
Staram się cieszyć każdą chwilą z moimi kuleczkami kochanymi. U nas czas płynie leniwie, a doopki rosną. ;)

Obrazek

Obrazek

Nawet przyjaźń kwitnie: :o
Obrazek

Dziewczyny dostały tez paśnik- kapeć ( stopa od kombinozonu- z pozostałości będą materacyki), który pokochały i używają na różne sposoby:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Misia za to ma nietypowe rozrywki :lol:

Co to, co to?
Obrazek
Daj poniuchać:
Obrazek
Brrrrr... to nie był dobry pomysł!
Obrazek

A na koniec oczywiście zagadka! Czyje to noski i usteczka słodkie?

Obrazek
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Chryzantem »

Bromba i Tosia? :szczerbaty:

wciąż nie mogę się nadziwić jak ci się udało trafić tak dobrane kolorystycznie panny. no i Matylda jako wisienka na torcie
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: martuś »

Aż musiałam cofnąć się kilka stron i pooglądać dziewczyny bo od spodu to ciężko rozróżnić :szczerbaty: Ale obstawiam, że z lewej Brobma a z prawej Tosia
Obrazek
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Chryzantem »

ja juz rozrozniam! (znowu) Bromba ma biala kreske na nosie, Tosia ma czarne po prawej a Misia po lewej stronie nosa :lol:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Bardzo dobrze Wam poszło :102:. Następnym razem będzie trudniejsze, od d..y strony :lol:
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3214
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: urszula1108 »

Siula pisze:Bardzo dobrze Wam poszło :102:. Następnym razem będzie trudniejsze, od d..y strony :lol:
:laugh:
Obrazek
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: martuś »

Spoko. Matyldę rozpoznam :szczerbaty:
Obrazek
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Po prawie dwóch latach zedytowałam pierwszą stronę :102: Jakby ktoś nie mógł rozróżnić dziewczyn to zapraszam do ściągi. ;)

Zobaczcie jak mi Matylda przez noc urosła :laugh: :laugh: :laugh:

Obrazek
Eris

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Eris »

Siula pisze:Obrazek
Moja słodka mistrzyni wyleżu :love:



Cieszę się, że wszystkie dziewuszki już zdrowe i odrabiają utracone rubensowskie obfitości :D



Siula pisze:Po prawie dwóch latach zedytowałam pierwszą stronę :102: Jakby ktoś nie mógł rozróżnić dziewczyn to zapraszam do ściągi. ;)
Wiele razy próbowałam - starałam się zapamiętać różnice. I nic! Z przykrością stwierdzam, że mój umysł tego nie ogarnia. Dla mnie wszystkie są śliczne niezależnie od imienia :102:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”