CAVIARNIA

Super ŚWINKOPANOWIE i jeszcze wiedzą dokładnie czego chcą!! Czytam już długo Wasz wątek i wciąż nie mogę wyjść z podziwu dla pomysłowości!! DUŻA MA TALENT!!!
Mam pytanie w jakiej dawce Naleśnik dostaje Prilium? U nas też Coco bierze Prilium i czy u Was to na stałe już? bo nam się kończy ważność i nie wiem czy iść po kolejny? Drogi a ważny jest tylko 77 dni..

dominika45 pisze:Mam pytanie w jakiej dawce Naleśnik dostaje Prilium? U nas też Coco bierze Prilium i czy u Was to na stałe już? bo nam się kończy ważność i nie wiem czy iść po kolejny? Drogi a ważny jest tylko 77 dni..

Dziękujemy za dobre słowo! Nastawienie mamy takie, że leki nasercowe to dożywotnio, ale zawsze nadzieja jest. Zresztą dopiero zaczynamy i najbliższa kontrola pokaże jak mu posłużyły te specyfiki. 1/4 tabletki Prillium 75mg rozpuściliśmy w 7,5ml wody i z tego dajemy mu 0,1ml dziennie. To chyba malutko? Faktycznie ważność 2,5 m-ca. Z tymże wetka kategorycznie zabroniła przerywać podawanie. Jak się skończy to mamy od razu wykupić na recepcji kolejną dawkę. Miło o tyle, że bez umawiania się i czekania na wizytę można to załatwić.

Uwielbiam te stare foty, gdy byli jeszcze wszyscy razem. Naleśnik z podusią i pod ciepłą "pierzynką"...


Naleśnik w norce, a biały pysio pod nim...


Naleśnik na domku, góruje nad stadkiem niczym Król Lew.


Naleśnik na kapciochu. Ale co to? Nie da się wejść do środka? Ktoś zajął jego leżankę?


To grzeczne łobuziaki - Wicherek z Florkiem.

Slodkosci a tak z czystej ciekawosci zapytam ile ma ta klatka?

super zdjęcia!!! jeszcze raz super!! a komentarz jeszcze leszy!! gdy czytam Wasz wątek zawsze się zaśmiewam do łez i tylko się rozglądam czy nikt nie widzi jak szczerzę zęby do komputera!!
Rzeczywiście malutko bierzecie tego Prilium - my mamy w syropie i dlatego taki drogi ale muszę iść bo własnie się skończyła ważność no i niestety Coco już gorzej oddycha.. Jeszcze dzisiaj Jej podam ten co mam mam nadzieje, ze nie zaszkodzi jej bo na dniach kończy się ważność.. My dajemy 0,2 mg ale syropu.

Alex pisze:Slodkosci a tak z czystej ciekawosci zapytam ile ma ta klatka?

Klatka ma 120cm. Rok temu małe smyki z większymi kolegami radośnie sobie tam skakały. W tej chwili chyba rozmiar już nie ma znaczenia, bo ego Florka jest tak wieeelkie, iż jeszcze tylko jeden kolega ledwo się z nim mieści, niezależnie od metrażu. A nicpoń Nicek wciąż macha kuperkiem pomrukując, że też jest wielki. Choć on z kolei mógłby przytulić dodatkowo Wicherka, byle ten głupi agut został za kratami i się patrzył z zazdrością...

I ja się też zastanawiam nad 100 a 120,ale no nie wiem...

Im wiecej tym lepiej

loriain pisze:Im wiecej tym lepiej

Tylko gdzie wcisnąć to ,,więcej"? Najwyżej dobuduje się 80-tkę i będzie 180 cm

Ja poswiecilam miejsce na komode i regal

Muslalem ze klatka ma 100 cm bo przy tych swiniakach wyglada na mala