Strona 218 z 445

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 13 lis 2015, 22:34
autor: Asita
Ale że Frecia koks będzie wciągać? :shock:
Tzn jak ma zły humor, to Cię kasuje, jak za zboże??? :lol:
A te cysty to się zwiększyły czy zmniejszyły?

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 13 lis 2015, 22:39
autor: dortezka
cysty co wizytę są innym orzechem :idontknow: albo laskowym, albo włoskim :lol:

Frecia już dostała pierwszą dawkę.. mówisz, że to koks.. czyli karczycho jej urośnie? :szczerbaty:

a dr raczej się nie uśmiecha (dziś całą wizytę uśmiechnięty i żartował) i kasuje różnie.. zazwyczaj "za nic" 45zl.. a dziś jeszcze namawiał by te boby zmieszać i on zbada jako jedno by nie płacić za 5 świnek..
choć i tak moje zdanie znacie.. jestem w stanie zapłacić wiele by tylko moje Pipeczki były zdrowe i szczęśliwe :love:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 13 lis 2015, 22:47
autor: Asita
Ale czekaj, jak zmieszasz to jak zrobi się badanie to nie będzie wiadomo, co która ma... :think: Chyba przekombinował...
Ciekawe swoją drogą, co go w taki dobry humor wprowadziło... :lol:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 13 lis 2015, 22:57
autor: dortezka
Asita pisze:Ciekawe swoją drogą, co go w taki dobry humor wprowadziło... :lol:
był sam, może żeby to jakoś przetrwać to się czymś wspomagał?? :lol:

On stwierdził, że i tak pewnie będzie trzeba każdą leczyć bo każda się może tym zarazić (tą dużą ilością) poprzez kontakt z zakażonym bobem który leży w klatce.. tylko, że u nas te boby za bardzo nie leżą bo my 2 razy dziennie sprzątamy.. stwierdził więc, że zrobimy wspólne badanie by zobaczyć jaki jest poziom tych pasożytów po leczeniu Fretki i czy faktycznie reszta ma to w normie. W sumie reszta nie ma problemów z bobkami.
No nic, za dwa tygodnie idziemy z bobami i z Fifcią na usg (już mu to zapowiedziałam)..

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 15 lis 2015, 10:06
autor: Arya90
To i za was kciuki trzymamy :fingerscrossed:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 15 lis 2015, 10:52
autor: Asita
dortezka pisze: był sam, może żeby to jakoś przetrwać to się czymś wspomagał?? :lol:
Pewnie zrobił sobie kreskę ze sproszkowanego boba Fifci i poleciaaaał.... :laugh: ....ups, nikt tego nie czyta, nie? :nie_powiem: :nie_powiem:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 15 lis 2015, 12:07
autor: Zaffiro
dobre :D :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 15 lis 2015, 12:40
autor: Emi
Kciukamy za Was :fingerscrossed: :fingerscrossed: i za Boby :nie_powiem:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 15 lis 2015, 22:19
autor: katiusha
Ach te orzechy...Ciągle się mylą.. :102: Chichotliwy był, bo pewnie trawkę świnkową sobie skręcił :lol:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 16 lis 2015, 0:01
autor: dortezka
dziękujemy za kciuki :buzki:
kto go tam wie, co doktorek wciąga przy pracy :szczerbaty:

przy ostatnim wybiegu się poprawiłam!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

kto to? :szczerbaty:
Obrazek

a dziś odwiedziły nas ciocie ognista koza i pastuszek
także kolacja sponsorowana przez ciocię pastuszek :szczerbaty:
Obrazek

tak, Balbinka znów opitolona bo znów ma jakby łupież w sierści (nie drapie się za bardzo, to coś się nie ruszało więc opitoliliśmy, i w tym tygodniu umyjemy parę razy w Hexocoś i jak się nie poprawi, to do weta..)
a bobki Freci są ładne znów :jupi: