
Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego
Moderator: pastuszek
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
Nic nie dostałam... Tylko przeciwbólowe... A powinnam? Ja się nie znam 

- martuś
- Posty: 10215
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
Wydaje mi się, że coś powinni dać żeby przyspieszyć mineralizację kości
Jak będziesz u lekarza to musisz się dopytać. Generalnie z lekarzami jest tak, że jeśli się nie upomnisz to oni sami nic nie zaproponują
Np. mój tato po szyciu (dopiero po zdjęciu szwów) dowiedział się przez przypadek, że powinien dostać od lekarza skierowanie na laseroterapię (jeszcze jak miał założone szwy) w celu przyspieszenia gojenia i zmniejszenia blizny. Znajomi lekarzy od razu dostają takie skierowania a on musiał później iść i się upominać
A przecież wszyscy płacimy składki więc wszystkim tak samo się należy...


Np. mój tato po szyciu (dopiero po zdjęciu szwów) dowiedział się przez przypadek, że powinien dostać od lekarza skierowanie na laseroterapię (jeszcze jak miał założone szwy) w celu przyspieszenia gojenia i zmniejszenia blizny. Znajomi lekarzy od razu dostają takie skierowania a on musiał później iść i się upominać

- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
Martuś.. są równi i równiejsi.. jak zresztą wszędzie. U mnie w firmie księgowa która uważa się za ważniejszą od szefa tak gadała na mnie, że sobie rozwaliłam kolano, siedzieć mogę więc powinnam do pracy chodzić i.. sama sobie rozwaliła. Oczywiście w domu.. chody ma i załatwiła wypadek przy pracy. L4 100% płatne no i odszkodowanie może dostać 

Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
A to, że są równi i równiejsi to jest więcej niż pewne... Zawsze tak jest... Niestety...
U mnie to był wypadek w drodze do pracy, więc też będzie 100%, wywinęłam orła pod samym biurowcem
L4 zaniesione... W miarę, nic złego nie usłyszałam
U mnie to był wypadek w drodze do pracy, więc też będzie 100%, wywinęłam orła pod samym biurowcem

L4 zaniesione... W miarę, nic złego nie usłyszałam

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204


Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
Chłopcy wylegują się pod stołem. Dziś Duży o nich zadbał, było jabłuszko, ogórek, marchewka. Po marchew sami przyszli do kuchni, więc trochę sportu też było 

- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
'Dzień dobry. Czy jest marchewka?' 

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
Oj upominać się o swoje to świniaczki potrafią 

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
cześć,
same śliczności, a ten ziew...
same śliczności, a ten ziew...

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
Oni raczej mówią "Daj nam to coś, co tam kroisz"
Dziś po 8.00 już była afera z cyklu "wypuść nas na bieganie"... Zastanawia mnie co będzie, jak pójdę do pracy w końcu...
Kupiłam sobie książkę o Cavalier King Charles Spaniel... Wiem, że póki co nie mogę mieć psa, ale pomarzyć można

Dziś po 8.00 już była afera z cyklu "wypuść nas na bieganie"... Zastanawia mnie co będzie, jak pójdę do pracy w końcu...
Kupiłam sobie książkę o Cavalier King Charles Spaniel... Wiem, że póki co nie mogę mieć psa, ale pomarzyć można
