CAVIARNIA

No to dobrze że z serduszkiem wszystko dobrze
Trzymamy kciuki za dalszą rehabilitację
A Dyzio w nowej norce wygląda naprawdę uroczo, nie dziwię się że nie chciał z niej wyjść

Za to białe krwinki szaleją - dzisiaj byliśmy na kontroli u weta, jeden i drugi mają podwyższone, wetka stwierdziła, ze chyba zawody sobie chłopaki urządzają Dyziek od jakiegoś czasu nie łyka swoich tabletek co przełożyło się na lepsze samopoczucie i apetyt, białe krwinki co prawda wysokie, ale za bardzo w górę nie poszybowały bez tabletek, więc póki co nie będzie faszerowany chemią. Stefek za to wychodował sobie nad okiem mikrokaszaka - cały czas myślałam, że to strupek, że się zadrapał a dzisiaj u weta tak patrze i patrzę i coś mi to bardziej zatkanego pora zaczęło przypominać niż strupka, no i wetka wygrzebała dziadostwo ze środka, maścią wypełniliśmy i mam nadzieję, ze się już nie odnowi. Dostałam też opis od kardiologa i dzisiaj wchodzimy u niego z furosemidem.

Dużo zdrówka chłopaki

Zdrowiejcie!!!
KTOŚ TU MA URODZINKI!! DUŻO POMYŚLNOŚCI !!!

no niech oni się ogarną, bo klapsy będą od cioci

pastuszku, wszystkiego naj naj, dużo zdrówka, szczęścia, pomyślności, spełnienia marzeń a przede wszystkim zdrowych świń

Wszystkiego najlepszego Pastuszku! Zdrowia dla Ciebie, bliskich i świń, spokoju, radości i spełnienia marzeń

Dziękuję

Ostatnio staram się poświęcać więcej czasu Stefkowi, często wspólnie leżakujemy. Stefek już praktycznie się nie przemieszcza, cały dzień sobie leżakuje. Z oddechem też nie lepiej. W Zwierzyńcu zaproponowali tomografie, ale nie jestem przekonana do końca czy jest sens. Dyziek póki co dobrze, dużo się przytula do Stefka i nie odstępuje na krok. Normalnie Stefek by go pogonił, ale jest jak jest i się chyba już pogodził, że Dyź robi za jego cień


jak nie Dyź to duża chce się poprzytulać


czasem jakaś zielenina zawita


czasem poczyta ze mną jednym okiem

W tym czasie Dyź jest rozpieszczany w drugim pokoju co by mu smutno nie było

Wspólnie też wszamują

Ale im się dobrze powodzi

Biedny Stefcio Ale super, że ma taką fajną Dużą A w jakim on jest wieku?

Miłasia pisze:Ale im się dobrze powodzi

Staram się

martuś pisze:Biedny Stefcio Ale super, że ma taką fajną Dużą A w jakim on jest wieku?

Ma już prawie 7 lat. Kupili go ponoć w lipcu 2010 na urodziny dziecka, przyjęłam że w lipcu będziemy obchodzić jego urodziny - akurat jest Stefana Ale skoro w lipcu kupili to pewnie jest z z maja/czerwca, może i z kwietnia