CAVIARNIA

Tak,tak, popieramy pomysł! Bardzo czekamy na fotki, filmiki itp.! Moje dziewczyny też czasami jedna drugiej daje w kość, ale jak spojrzysz przez dłuższy czas zobaczysz jak bardzo się kochają! Podrapanka za uszkami!

Dziewczyny, szykujcie buźki na uśmiech
Oto nasze piękności szczęśliwe i nażarte (zła wiadomość - ogórek i rzymska tuczą)
Dzięki Via Cavia za zdjęcia





Kochane Pysie, Foka przypomina mi mamusię Muminka w negatywie

Foka jako Mama Muminka w negatywie! Dzięki Magmagpie za wstawienie zdjęć! Postaram się zrobić jeszcze ładniejsze, aby oddać cały urok Foczki i Kwoczki!

Piękne prosiaczki!
Foczka ma cudownie klapnięte uszka, a Kwoczka jest jedyna w swoim rodzaju!
Dzięki ViaCaVia za wspaniałą opiekę nad dziewczynami i za zdjęcia.
Odpisałam na Twoje maile, rzeczywiście trafiły do SPAMu.
Pozdrowienia dla Wszystkich i głaski dla Kwoczeńki i Foczki.

Muminki cudo! Tak wygląda szczęśliwe życie! Jak ja kocham takie zakończenia(a właściwie początki!)! A tak cichutko: dziewuszki szamajcie ogórki i rzymskie ile wejdzie, tylko psst!...

Kochane, dziękujemy! Wczoraj było testowanie nowych smaczków: seler ("om nom nom nom"), kalarepka ("może być"), nektarynka ("fuj!"), bazylia ("fuj! chociaż..? bo ja wiem..? A nie masz nic innego?"). Po selerze i natce pietruszki pachną rosołkiem Przesyłamy całusy!

Słodzianki mają podobny gust do moich!Smacznego, skarbunie!

Witamy wszystkich! Wczoraj cały dzień Kwoczka ganiała Fokę.. Może dobrze, Foczka zaznała trochę ruchu Hm, pytanie, jak się objawia ruja u Foczki? Spokojna z niej dziewczyna, choć bez zęba na przedzie Ale teraz widzę, jak są ze sobą zżyte. Foka wpatrzona w Kwokę, powtarza wszystko, co Kwoczka robi (z wyjątkiem wskakiwania i wyskakiwania z klatki). Płacze i histeryzuje jak nie widzi Kwoczki. Muszą się przywitać i dopiero się uspokajają. Machamy łapkami i życzymy miłego dnia!

Foka zdaje się mieć ruję małoobjawową za to Kwocza ruja... aż klatka trzeszczy!
Naprawdę dziewczyny są ze sobą związane, dlatego MAS tak broniła się przed rozdzielaniem ich, bo Foka mogłaby nie przeżyć straty! a że Kwoczunia pogania ją podczas rui... trochę ruchu nie zaszkodzi na linię!

Jak to cieszy Via Cavia, że są u Ciebie TYMI SPECJALNYMI i KOCHANYMI świnkami, naprawdę nie sądziłam, że Foka przeżyje a co dopiero że zazna szczęścia rodzinnego