Strona 22 z 36

Re: Slayer bez Ozzy'ego - metalowa ekipa niepełna

: 02 lip 2020, 10:57
autor: Lidka1
Ozzy dołączył dziś do anielskiej ekipy za Tęczowym Mostem :( Niby się na to szykowaliśmy, ale jest potwornie smutno i źle. Kochałam wszystkie swoje zwierzaki, ale te dwa gamonie, Slayer i Ozzy wleźli mi do serca najgłębiej. I znowu zmiany i szukanie kolegi, ech nie tak miało być...

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 02 lip 2020, 21:17
autor: zwierzur
Przykro mi, Liduś... :pocieszacz: Dla Ozziego :candle:

Re: Slayer bez Ozzy'ego - metalowa ekipa niepełna

: 11 lip 2020, 21:32
autor: Lidka1
U nas niestety dalej słabo - Slayerowe zapalenie pęcherza, jelit i trzustki nie odpuszcza, dodatkowo zapaliła się wątroba :( Zmieniamy antybiotyk, dokładamy leki i liczymy na poprawę. Poza tym nie udało się połączyć Slayera z Wicherkiem, w pierwszym momencie doszło do zwarcia, a po tym Slayer wpadał w panikę, jakiej jeszcze nie widziałam :sadness: Więc mamy dodatkowy problem z deprechą :( i brakiem pomysłu, jak to wszystko rozwiązać.
Napisałam w sprawie Róży - może żona jest lepszym pomysłem? Problemem chyba głównie jest to, że Slayer potrzebuje przytulania, kontaktu fizycznego. Lubił spać na Ozzy'm albo rozciągał się wzdłuż niego i leżeli tak przytuleni. Nie wiem, czy uda nam się znaleźć zastępstwo/nową miłość :idontknow:

Re: Slayer bez Ozzy'ego - metalowa ekipa niepełna

: 12 lip 2020, 19:27
autor: porcella
Trzymamy kciuki mocno!

Re: Slayer bez Ozzy'ego - metalowa ekipa niepełna

: 23 lip 2020, 15:01
autor: Lidka1
My dalej marnie :( Byliśmy wczoraj na kontroli po 12 dniach nowego antybiotyku - wątroba lepsza, ale jeszcze nie idealna, zapalenie krezki, trzustki i pęcherza nadal ma się dobrze :sadness: - jedyna pociecha, że Slayer zawsze potrzebował długiej kuracji, więc jeszcze leczymy - antybiotyk na 21 dni w większej dawce ("nasza" dr Agata stwierdziła, że dostał zbyt małą dawkę :idontknow:, stąd być może zbyt małe efekty). Gnojek ma cały czas tonę piachu w pęcherzu, którego nie wysikuje - zlał się w trakcie usg, widziałam ile wysikał i widziałam na ekranie, co się dzieje z piachem - nic się nie działo, nie zmienił swojej objętości, tylko został na miejscu. Ręce i cycki opadają.... No i chyba miał kamyczek, bo moczowód i miedniczka są powiększone, tak jakby wysikał go niedawno, bo poprzednio nie były.
Na szczęście glut przytył, przekroczył 910 g więc tu przynajmniej ulga. Psychicznie do kitu, powoli odstawiamy dragi i zobaczymy jak funkcjonuje bez haju. Nie szuka już co prawda Ozzy'ego, ale nadal omija jego ulubiony kącik i życie spędza właściwie w muszli albo pod sianem, albo pod moją brodą. My psychicznie też do kitu....
Dostaliśmy zielone światło na ewentualne łączenie - jest szansa, że gdyby się powiodło, to leczenie też pójdzie lepiej. Ale boję się tego jak piorun, jak znowu nie wyjdzie, to będzie jeszcze większa kicha :sadness: Ale jadę w sobotę po Różę. Damy im najpierw trochę pomieszkać obok, niech dziewczyna odpocznie po podróży, oswoi się trochę z miejscem, zapachami itp. A Slayer też niech poczuje nowy zapach bez zagrożenia. Nawet kupiłam nowy transporter, żeby Róża nie jechała w Slayerowym (może nawet jeszcze z zapachem Ozzy'ego). Zobaczymy jak będzie. Poproszę kciuki już a conto :)

Re: Slayer bez Ozzy'ego - metalowa ekipa niepełna

: 23 lip 2020, 17:05
autor: zwierzur
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Slayer bez Ozzy'ego - metalowa ekipa niepełna

: 23 lip 2020, 21:35
autor: porcella
Slayer zwęszy Różę i zobaczysz... :-) :fingerscrossed: będzie dobrze! Byle ona go nie goniła za bardzo.

Re: Slayer bez Ozzy'ego - metalowa ekipa niepełna

: 25 lip 2020, 22:47
autor: Lidka1
Przyjechała dzieweczka. Więcej napisałam w wątku Róży, no ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że zostanie... Zwłaszcza, że chyba nie tylko ja się w niej zakochałam :102:
Obrazek
Ps. "Kącik Ozzy'ego" został odczarowany :)

Re: Slayer bez Ozzy'ego - metalowa ekipa niepełna

: 26 lip 2020, 9:06
autor: porcella
Och jaka śliczna para! Czuję, że będą ulubieńcami forum! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Slayer bez Ozzy'ego - metalowa ekipa niepełna

: 27 lip 2020, 17:12
autor: pucka69
:buzki: :buzki: :buzki: