CAVIARNIA

No to czekamy na wieści! Ale gubienie włosów i zmiany na skórze na pewno też mogą być psychogenne... / przynajmniej u ludzi.../.Całusy dla Wszystkich!

Niestety, grzybica klinicznie fantastyczna. Flukonazol, Travocort, Imawerol. Probiotyk. Do środy. W środę kontrola. To spadek odpornosci wywołany prawdopodobnie rozwojem torbieli na tarczycy: od lutego panna schudła 130g. Czuję się winna, ale przez ostatnie dwa tygodnie kompletnie nie mialam dla nich czasu, poza tym Sroka zawsze była "tą zdrową"... Ma apetyt ale schudła, więc to może być tarczyca i oby "tylko" ona...

Sroka została dzisiaj wykąpana w Manusanie i wysuszona na słoneczku, co wzbudziło uczucia ambiwalentne... najpierw chciała skakać na główke z umywalki, a potem schować się pod grzejnik...Jednak wyraźnie widać, że leczenie przynosi skutki. Za uszami już całkiem dobrze, a i strupów na grzbiecie ubyło, skóra robi się gładsza. Tylko największe wyłysienie na zadku jeszcze wygląda paskudnie.
No ale już częściej widzę rogala z nogą, więc mam nadzieję na wyleczenie szybkie i całkowite!

Za szybkue pozbycie się grzybka i odnowę futerka na zadku

Dziękujemy! Wygląda to dość dobrze, chociaż Srokę jakby mole wygryzły... zwlaszcza od rewersu... No i apetyt dopisuje też.

Niestety jest dość kiepsko ze Sroką - 39,7 więc tolfina, baytril, dalszy spadek wagi (30g w ciągu tygodnia). Grzyb się leczy, ale coś ją męczy od środka, nie wiadomo na razie co. Dr Kasia pobrała krew - czekamy na wyniki.

Oj to bardzo mocno trzymam.
Nie wiem, czy pamiętasz porcello, ale kiedy na samym początku nie za bardzo szło łączenie Grawiśki z Turbulką [*], sugerowałaś mi ewentualnie Srokę jako plan B - to było w styczniu 2014, kiedy specyficzność srocza nie była jeszcze w pełni ujawniona. Ale mam w związku z tym do niej szczególny stosunek, i tym bardziej trzymam.

Krew pobrana. Wyniki ok. O co chodzi??? Siedzi przy misce i je. A chudnie. I gorączka była.