Takimi nićmi dr Judyta szyła też Ikera, jak mu sie "zwykłe" nici nie przyjęły... Tyle, że brzuch. Tez się zrosl i jest jak nowy

Moderatorzy: porcella, pucka69
Może wycinanki robiły - praca twórcza w grupieIceberg1976 pisze:Nic głębokiego, tylko skórę mu pociachały. Zagoi się. A te łobuzy chyba groźby słownej się trochę obawiają bo spokojniej jest.
: