Remus & Daisy - nowy domownik! :)

[Tysia]

Ja ostatnio też siedzę w domu, ale moich nie upilnujesz
Laby będą miały prywatny wybieg na stole, od razu mogą na niego przejść z klatki (otwarty całodobowo). Kupiliśmy już nawet piękną ceratkę w matrioszki, żeby nie niszczyć lakieru.

W Matrioszki spadłam z krzesła.... Ach te śląskie żarciki

A to na zamówienie? Nie podejrzewałam Cię o to

[Cynthia]

Ja ostatnio też siedzę w domu, ale moich nie upilnujesz
Laby będą miały prywatny wybieg na stole, od razu mogą na niego przejść z klatki (otwarty całodobowo). Kupiliśmy już nawet piękną ceratkę w matrioszki, żeby nie niszczyć lakieru.

W Matrioszki spadłam z krzesła.... Ach te śląskie żarciki

A to na zamówienie? Nie podejrzewałam Cię o to

Widziałam matę na żywo

[twojawiernafanka]

Po pierwsze - nie mata, tylko cerata
Po drugie - wzięłam ją spontanicznie, bo akurat była najtańsza.

(Jasne, na pewno tłumacząc się w ten sposób nie wzbudzam podejrzeń. Cóż, być może to faktycznie podświadomość zadziałała... )

[Cynthia]

Ach podświadomość Figlarka

[Kaoru22]

Rudy w pierwszym poście przybiera niesamiwite pozy Masz wpaniałe świniaczki

[jasnoluska]

Boski ten czolgający się Rudy

[Panna Fiu Fiu]

Chcę zobaczyć tę ceratę.

A w ogóle dziękuję za dostarczenie Czambusia prawie pod sam nos.

[pastuszek]

Chyba w poprzednim wcieleniu był w jakieś jednostce specjalnej - jakieś rude berety czy coś koło tego

[twojawiernafanka]

pastuszku, padłam z tymi rudymi beretami

Dziewczyny, Wy nie dacie mi żyć z tą ceratą Specjalnie dla Was:

[jasnoluska]

Ej... Piękna. Też chce taką ceratę