CAVIARNIA

Jejku, rok! Pozdrawiam i trzymam z całych sił!

Zira

Humorek dopisuje, leci do krat wydzierajac się, a potem może łaskawie coś skubnie.. No to się dokarmiamy, protestu brak. Oczywiście apetyt traci przez antybiotyk, dziś 4 dzień, czyli jeszcze10
Rezygnujemy z jeżdżenia na zastrzyk do lecznicy, bez sensu skoro sama mogę zrobić. . Jutro po pracy jedziemy na biopsje. Dziękujemy za kciuki. Kasi też się przydadzą, bo coś chętna znowu do jedzenia nie jest. Wieczorem ją podkarmilam, bo brzuch maleje.. Sama nawet ciągnęła

Dziewczyny proszę tam ładnie jeść i zdrowo się trzymać...takie piękne klusie...nie wolno straszyć Tysi !!!

Antybiotyk działa! w sumie to dwa.. enroxil raz dziennie, unidox dwa razy po 1/15 i dostała jeszcze metacam na ostatniej wizycie na 3dni plus na wizycie. Czyli kupa lekow dodając kardiologiczne. Oczywiście o probiotyku pamiętam i daje jeszcze unimijo. Dziś jest dużo lepiej, już nie słychać traktora. Apetyt średni, trochę podkarmiam, ale waga nie leci 1170g Biobsja przesunięta na przyszły tydzień, zrobimy przy okazji badania krwi .

I tak trzymać proszę!

małe słodkie czarne jak heban

Do Ziry pasuje lepiej, wielkie, żarłoczne i uparte choć uroku jej nie brakuje Aa serce ziry dalej w takim samym stanie, płyn się nie zbiera

Tysia pisze: Aa serce ziry dalej w takim samym stanie, płyn się nie zbiera

I oby tak dalej.

Trzymam bardzo mocno!