Strona 3 z 10

Re: Alicja z krainy czarów - daj się oczarować! Warszawa, wo

: 03 paź 2013, 9:19
autor: twojawiernafanka
:fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Alicja z krainy czarów - daj się oczarować! Warszawa, wo

: 03 paź 2013, 9:31
autor: katzarzyna
:fingerscrossed:

Re: Alicja z krainy czarów - daj się oczarować! Warszawa, wo

: 03 paź 2013, 10:02
autor: derwuś
:fingerscrossed:

Re: Alicja z krainy czarów - daj się oczarować! Warszawa, wo

: 03 paź 2013, 10:06
autor: axxk
bardzo trzymamy kciukasy za ślicznotkę

właścicieli miała wspaniałych.... i coś mi sie wydaje, że dobrze wiedzieli, że jest chora a nie alergia...

Re: Alicja z krainy czarów - daj się oczarować! Warszawa, wo

: 03 paź 2013, 10:24
autor: Libra20
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
To kciukasy od całej rodziny :) Wszyscy jesteśmy z Alicją i Tobą! Bądźcie dzielne :pocieszacz:

Re: Alicja z krainy czarów - daj się oczarować! Warszawa, wo

: 03 paź 2013, 10:39
autor: dortezka
dołączam się do trzymania kciukasów :fingerscrossed: :fingerscrossed:
moje panienki też trzymają za Alicję :buzki: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Alicja z krainy czarów - daj się oczarować! Warszawa, wo

: 03 paź 2013, 14:25
autor: Mysz
Mocno trzymamy. :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Alicja z krainy czarów - daj się oczarować! Warszawa, wo

: 03 paź 2013, 16:12
autor: Karolina K.
W tym sklepie ze sprzętem rehabilitacyjnym można pożyczyć inhalator. http://sklep.ipson.pl/index.php?i1,wypozyczalnia Koszt to 30 zł miesięcznie. Ja mam koszatniczkę, która w ten sposób dostaje sterydy i psa, więc korzystają z tego samego inhalatora. O ile maska sprawdza się u psa o tyle nie u gryzoni. Trzeba się zapatrzeć w pudełko (może być kartonowe), które będzie niewiele większe od zwierzaka, by nie mógł się w nim obrócić - zwierzak musi być stale przodem do "wlotu" leku. Do nebulizatora z lekiem trzeba założyć ustnik, a w pudełku wyciąć otwór (w górnej części jednego z boków tuz przy wieczku - "mgiełka" opada w dół) tak, by ustnik wchodził w niego "na wcisk". Do nebulizatora daje się kilkanaście kropli roztworu soli fizjologicznej i 1-5 kropli leku (tyle sterydu wyjdzie na prosiaka). Daje się zawsze 30-50% leku więcej, niż zwierzak powinien dostać - wdychana jest tylko część wpuszczonej do pudełka "mgiełki z lekiem". Np. mój koszak powinien dostać 2-3 krople, więc do nebulizatora wlewam 4 krople. No i inhaluje się dotąd, aż cały płyn skończy się w nebulizatorze. To trwa 5-10 minut. Jakbyś miała jakiekolwiek pytania lub potrzebowała pomocy, to mów. Chętnie pomogę. :) Mogę też i podjechać do Ciebie, by Ci wszystko pokazać, bo na początku nie wszystko jest takie oczywiste. ;)

Re: Alicja z krainy czarów - daj się oczarować! Warszawa, wo

: 03 paź 2013, 16:17
autor: Karolina K.
Ja mam taki inhalator i całkiem dobrze się sprawdza: http://allegro.pl/inhalator-torba-praca ... 30115.html
Tu są jeszcze dwa inne całkiem tanie, ale o ich jakości nic powiedzieć nie mogę: http://allegro.pl/inhalator-bremed-bd50 ... 30799.html , http://allegro.pl/inhalator-nebulizator ... 22784.html

Re: Alicja z krainy czarów - daj się oczarować! Warszawa, wo

: 03 paź 2013, 16:24
autor: pucka69
Na razie trzymamy za Alicję kciuki i osobiście jej obiecuję że jak będzie dzielna w czasie operacji i po to zrobimy składkę na nebulizator i się kupi. Przyda się taki sprzęt, również dla innych świnek, prawda?