Strona 3 z 11

Re: Zbychu i Kędzior - dzielne Koniczynki (Gorzów Wielkopols

: 08 lip 2018, 19:37
autor: Prosiak Srosiak
Bardzo dobre wieści :D Wyniki wizyty przed-adopcyjnej pozytywne. Chłopcom szykuje się wspaniały, kochający domek :jupi: :jupi: :jupi:

Re: Zbychu i Kędzior - już w Domu Stałym :):):)

: 15 lip 2018, 14:15
autor: Prosiak Srosiak
Dziś chłopcy trafili do wspaniałego, kochającego domku :D :D :D

Re: Zbychu i Kędzior - już w Domu Stałym :):):)

: 15 lip 2018, 14:17
autor: Dzima
:jupi: super!

Re: Zbychu i Kędzior - już w Domu Stałym :):):)

: 14 lis 2019, 10:17
autor: Prosiak Srosiak
Wczoraj Kędzior trafił do nas w złym stanie. Jest sparaliżowany, leży na lewym boku. Na prawym nie jest w stanie utrzymać równowagi, przewraca się. Pokręciło go mocno. Nie je sam, jesteśmy na ręcznym. Próbuje podgryzać świeże ale kończy się jedynie na zaciśnięciu zębów. Brzuszek wzdęty - podjemy Espumisan. Oczy zaropiałe, z nosa lecą mleczne gile. Nie siusia, boby mysie. Zanim do nas trafił dostał dwa dni z rzędy Rapidexon - steryd, który tylko pogorszył sprawę. RTG nie wykazało żadnych zmian. Zęby w porządku. Osłuchowo cisza. Nie udało się pobrać krwi na e.cuniculi, mimo to podaliśmy pierwszą dawkę Fenbendazolu. Kędzior dostał antybiotyk, przeciwzapalne i B12. Dziś czeka nas też kąpiel lecznicza - ryzyko wystąpienia zapalenia skóry. Jutro kolejna wizyta i kolejna porcja leków. Raz jeszcze spróbujemy pobrać krew - dzisiejsza ilość raczej nie wystarczy nawet na wątrobę.
Będziemy walczyć :fingerscrossed:

Re: Zbychu i Kędzior - już w Domu Stałym :):):)

: 14 lis 2019, 11:22
autor: margonel
Matko jedyna ! Serce się kroi ! :sadness:
Ale co się stało ? Dlaczego nie jest w domu stałym ?
Ze wszystkich sił :fingerscrossed:
Czekamy na bieżące wiadomości o stanie zdrowia malucha.

Re: Zbychu i Kędzior - już w Domu Stałym :):):)

: 14 lis 2019, 11:33
autor: Dzima
:o o boże dlaczego?
:fingerscrossed:

Re: Zbychu i Kędzior - już w Domu Stałym :):):)

: 14 lis 2019, 13:38
autor: Prosiak Srosiak
Jego DS przywiózł mi go pod opiekę. Nie są z Gorzowa, nie mają dobrego weta u siebie (stąd ten steryd). W październiku zostali rodzicami. Doktor Asia przyjmuje w tym tygodniu do 12:00. Nie mają szans na dowiezienie Kędziora na czas - ona opiekuje się dzieckiem, bez prawa jazdy, on w pracy. Do Gorzowa mają 50km. Sama zaproponowałam pomoc. Mam blisko do Animal Doctor plus urlop. Kędzior potrzebuje pomocy już, nie może czekać do następnego tygodnia.

Re: Zbychu i Kędzior - już w Domu Stałym :):):)

: 14 lis 2019, 13:53
autor: margonel
To DS rozsądnie postąpił - i brak możliwości udzielenia odpowiedniej pomocy weterynaryjnej i maleńkie dziecko w domu, przy takim poważnym i niezidentyfikowanym problemie Kędziorka.
Boże, żeby zwierzątku udało się skutecznie pomóc. :pray:

Re: Zbychu i Kędzior - już w Domu Stałym :):):)

: 14 lis 2019, 13:57
autor: margonel
I jak dobrze, że Kędziorka wzięłaś do siebie i ratujesz.
Dobroć wróci do Ciebie po wielekroć.

Re: Zbychu i Kędzior - już w Domu Stałym :):):)

: 15 lis 2019, 10:30
autor: Prosiak Srosiak
Jesteśmy po drugiej wizycie u weterynarza. Kędzior rusza się odrobinie więcej ale bez żadnych rewelacji. Nadal jest to świnka leżąca :( Wzdęcia ustąpiły ale bobów i siusiu brak. Kontynuujemy leczenie. Dziś dodaliśmy kroplówkę żeby trochę nawodnić organizm. Z wczorajszej krwi niestety nic nie wyszło. Spróbujemy pobrać raz jeszcze w poniedziałek, dziś Kędziks się do tego nie nadawał.