Strona 3 z 4
					
				Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany, leczenie
				: 06 maja 2018, 21:44
				autor: pucka69
				a p/bólowe coś dostaje?
			 
			
					
				Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany, leczenie
				: 07 maja 2018, 20:34
				autor: porcella
				Od rana Kowboj w szpitalu: nie jest dobrze, niby wyniki niezle, usg nie pokazuje dramatu, a on siedzi skulony, nastroszony, źle łyka, nie bobczy. Stan gorszy, niż stan kliniczny - rozumiecie, o co chodzi, prawda? Tak, jakby chciał umrzeć i już. Myślę, że to stres i ból na raz: zmiana miejsca, klatki, otoczenia... do tego jeszcze stan zapalny w paszczy.
Doktory kręcą głową, dają silniejsze leki, znowu kręcą. Jutro zobaczymy. Ekstrakcja zęba i tak na razie nie wchodzi w grę, bo jest za słaby i tak się kółko zamyka.
Kciuki potrzebne. Bardzo!
 

 
			
					
				Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany, leczenie
				: 07 maja 2018, 21:14
				autor: sosnowa
				Milion kciuków za kowboja  

 
			
					
				Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany, leczenie
				: 07 maja 2018, 22:18
				autor: pucka69
				
			 
			
					
				Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany, leczenie
				: 08 maja 2018, 18:03
				autor: sosnowa
				Widziałam, jak Kowboja brali na stół. Nie wiem, co mu dr Ola miała robić.
 Jaki z niego przepiękny świń  

 zdjęcia nie oddają.
Trzymam
 
			
					
				Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany, leczenie
				: 08 maja 2018, 22:00
				autor: porcella
				Myślę, że zakładała mu wenflon, bo wieczorem mial kroplówkę z pompy. 
Biedak ma nietypowe objawy. Dostaje wszystko, co możliwe, a jeść nie chce. Więc raczej to brzuch, a nie zęby, ale i psychika może być...
			 
			
					
				Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany, leczenie
				: 08 maja 2018, 22:06
				autor: pucka69
				wielka świnia, podrzuca głową rękę jak się go głaska - a weci mówią że rokowania ... ech ...
			 
			
					
				Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany, leczenie
				: 09 maja 2018, 6:19
				autor: sosnowa
				Przykre okropnie. 
Wielki, piękny puchacz i jeszcze to ubarwienie. Co mu jest, co mu zrobiono, że się tak załamał?
			 
			
					
				Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany, leczenie
				: 09 maja 2018, 14:34
				autor: porcella
				nie jadl po prostu i nikt nie uznal, ze trzeba isc do weta. A potem go zostawili.
dzisiaj bez zmian podobno. wieczorem będę
			 
			
					
				Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany, leczenie
				: 09 maja 2018, 21:23
				autor: porcella
				Wieczorem byłam, podobno jest o ciutkę ciuteczną lepiej, tzn kiedy go karmią, to miele paszczą, a nie pluje.