Lepszy pies chyba nie mógł mi się trafić

Taka przybłęda to skarb, albo okropne utrapienie

Akurat rodzina z nim nie wyrabia i ma go szczerze dość, szczególnie jak wyjeżdżam i zostawiam go w domu. Potem, gdy wracam, muszę wysłuchiwać, co ten Arnik zniszczył i jak bardzo był upierdliwy
