Super! Mnie się to przez 17 lat znajomości nie udało!Dzima pisze:Dużego już zaczarowały, jeden kwik i sprzedał się świniom
Atak klonów, czyli Astrid i Ingrid w natarciu
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
Blafia
Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa
-
Blafia
Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa
Dzieci też pokochały świnki
Starsza wstaje o świcie, siada przed klatką i wkupuje się w świńskie łaski siankiem.
Młodsza od początku nic się nie boi prośków, jakby jej pozwolić to by zagłaskała białaski na amen.



Starsza wstaje o świcie, siada przed klatką i wkupuje się w świńskie łaski siankiem.
Młodsza od początku nic się nie boi prośków, jakby jej pozwolić to by zagłaskała białaski na amen.



- Dzima
- Posty: 10141
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa
Cuuuukier

Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
-
ilona_84
Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa
Codziennie tu wchodzę i cieszę oczy patrząc jak dziewczyny szybko się zadomowiły, ogromnie mnie cieczy że mają tak dobry domek 
-
Blafia
Re: Atak klonów, czyli Astrid i Ingrid w natarciu
Ilonko, trzeba by było zapytać świnek czy im u nas dobrze
Chociaż wydaje mi się, że całkiem nieźle, przynajmniej taką mam nadzieję...
Są jeszcze troszkę płochliwe, szczególnie ta mniejsza jaśniejsza, jak tylko coś ją zaniepokoi, to z prędkością światła pędzi do domku.
Druga jest o wiele bardziej odważna i taka "wyluzowana". Podchodzi do kratek, bez problemu daje się brać na ręce, nie ucieka jak ktoś podchodzi do klatki, a teraz w te upały spała sobie słodko rozwalona na środku klatki




I chyba dostaną w końcu nowe imiona: Astrid (większa z ciemniejszymi uszami) i Ingrid
(mniejsza jaśniejsza)
Są jeszcze troszkę płochliwe, szczególnie ta mniejsza jaśniejsza, jak tylko coś ją zaniepokoi, to z prędkością światła pędzi do domku.
Druga jest o wiele bardziej odważna i taka "wyluzowana". Podchodzi do kratek, bez problemu daje się brać na ręce, nie ucieka jak ktoś podchodzi do klatki, a teraz w te upały spała sobie słodko rozwalona na środku klatki




I chyba dostaną w końcu nowe imiona: Astrid (większa z ciemniejszymi uszami) i Ingrid
-
PannaAnna93
Re: Atak klonów, czyli Astrid i Ingrid w natarciu
Świnki są przepiękne, wyglądają jak te pojedyncze nasionka dmuchawców
A właściwie te puszki przyczepione do nasionek (nie wiem jak jeden kawałek dmuchawca się nazywa, mam nadzieję, że wszyscy wiedzą, o co mi chodzi 
- Dzima
- Posty: 10141
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Atak klonów, czyli Astrid i Ingrid w natarciu
Kurde wypisałam umowę na krótkowłose rozetki a tu prawdziwe mopy rosną

Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
- etycja
- Posty: 1197
- Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
- Miejscowość: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Atak klonów, czyli Astrid i Ingrid w natarciu
Ooo Blafia
Wreszcie Cię klony zaatakowały. Są cudowne.
