Niestety dziewczynki znów są razem. Dziś w spokoju odeszła od nas Linoskoczka. Była dzielnym maluszkiem. Ostatnie tygodnie spędziła we wspaniałym towarzystwie i ożyła. Biegała, bawiła się, przywłaszczała sobie ogórka. Nazwana była po tym, że po urodzeniu chciała pogryźć troczek od sukienki mojej babci, i skakała trzymając go w pysiu. Dziś skakała tak z koniczynką. Była kochana i wyjątkowa, jak każdy prosiaczek. Liczyła ze mną statystykę do magisterki, taka była z niej mądra główka. Teraz jest z mamą i siostrą. To trio zostawi po sobie pustkę w naszym domu.
Toffi [*] 22.01.2017
Cichotka [*] 31.05.2017
Linoskoczka [*] 15.07.2017
