Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Arya90

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Arya90 »

nie kuś nie kuś bo blisko mieszkamy :D
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Lilith88 »

Ja chcę domki! :lol: Nie dość, że blisko mieszkam to już znam drogę :D a WPA pewnie, że była tylko formalnością! Warunki Misia ma naprawdę świetne i życzę wszystkim świnkom choć w połowie takich!
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 3998
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Dziękujemy i zapraszamy :D
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 3998
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Dzisiaj Duża była na działeczce u swoich rodziców i przyniosła dużo zielonych skarbów.
Obrazek
Najsmaczniejsza była oczywiście trawka ;) Misia wcinała,aż się wąsiki trzęsły. Duża przeszkadzała w jedzeniu bo ciągle pstrykała fotki.
Obrazek
Za to wczoraj świnka wygrzewała dupkę na słoneczku, na miękkim dywaniku dużych.- Eeeech...kiedy będę miała tą kumpelkę do brykania-zdawała się rozmyślać 8-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Lilith88 »

Oooo tyle dobroci, że kumpelka by się przydała. Duża zaszalała z ilością i jak to samemu zjeść? :lol:
katiusha

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: katiusha »

Nie wiem, co mam powiedzieć..Po prostu SZACUN! :please: :buzki:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

Siula, uwielbiam Cię i Twojego Dużego... :buzki:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 3998
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Rozumiem, że ten szacun to do Misi, że tak sobie Dużych wychowała?
No co... historia (nie)całkiem normalna... ;)
katiusha

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: katiusha »

:lol: Szacun i dla niej i dla Dużych, że tak ładnie dali się wytresować :szczerbaty: Pojętne indywidua :buzki:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 3998
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

:lol: No zupełnie mi odbiło na punkcie świnek, Dużemu zresztą też,chociaż się do tego nie przyznaje :roll:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”