Strona 3 z 6

Re: Śmigus i Dyngus - zamieszkali u Karoliny na Bielanach

: 26 kwie 2015, 19:36
autor: porcella
Chłopaki w nowym domu:

Obrazek

Przenoszę do Uratowanych :jupi:

Re: Śmigus i Dyngus - Wawa rezerwacja dla Karoliny z Bielan

: 26 kwie 2015, 19:38
autor: pucka69
Ach jakie fajne! :102:

Re: Śmigus i Dyngus - zamieszkali u Karoliny na Bielanach

: 27 kwie 2015, 6:58
autor: Karola
Chłopaki generalnie spokojne, czasem trochę na siebie poterkoczą, ale takie z nich bojuchy, że wystarczy, że chrząknę i już jest spokój :mrgreen: mniejszy ma małą rankę na nosie, ale poza tym jest spokój. Właśnie jedzą śniadanie.

Ciągle odmawiają jedzenia z ręki, ale będziemy nad tym pracować :fingerscrossed:

Dyngus (którego przechrzcimy na Rico, bo ma temperament jak pewien pingwin) to chyba faktycznie alfa, bo dużo lepiej znosi głaskanie etc, chociaż jak uciekają przed nami to lubi się chować pod bratem. Smigus (czyli Mort, też w nawiązaniu do pingwinów) to straszny bojuch i na razie opiera się kolankowaniu... ale nie na długo. :mrgreen:

Re: Śmigus i Dyngus - zamieszkali u Karoliny na Bielanach

: 27 kwie 2015, 20:34
autor: porcella
Gdzieś czytałam, że alfa chowa się pod resztę stada, które go chroni, więc to by się zgadzało.
Ale wszystko może się zmienić; byle nagle nie zaczęli się gryźć, ale to mało prawdopodobne. :fingerscrossed:

Re: Śmigus i Dyngus - zamieszkali u Karoliny na Bielanach

: 27 kwie 2015, 21:33
autor: sosnowa
Ale piorunem poszło. Wspaniale.

Re: Śmigus i Dyngus - zamieszkali u Karoliny na Bielanach

: 28 kwie 2015, 5:14
autor: Karola
porcella pisze:Gdzieś czytałam, że alfa chowa się pod resztę stada, które go chroni, więc to by się zgadzało.
Ale wszystko może się zmienić; byle nagle nie zaczęli się gryźć, ale to mało prawdopodobne. :fingerscrossed:
:fingerscrossed: : trzymamy mocno kciuki. Dyngus(rico) bezczelnie fuka na brata i wyjada mu jedzenie, bo przecież jest lepsze niż w jego misce, czyli klasyka. jako samiec alfa od razu dogadał się z przewodnikiem stada, czyli moim mężem - pięknie kolankuje i nawet była już świniostopa. co śmieszniejsze, chłopaki zapomniały przez 1 dzień, jak się wskakuje na półki i zdecydowanie wolą leżeć pod :mrgreen: ale jak wróciliśmy wczoraj to pięknie leżeli obok siebie. Śmigus (Mort) już się nie trzęsie jak go bierzmy (chociaż strasznie barankuje i nie chce się na razie bardzo relaksować bez brata), więc już niedługo będą z nich przykładne przytulaki :ok:

sosnowa - szybkie akcje są najlepsze :levitation:

Re: Śmigus i Dyngus - zamieszkali u Karoliny na Bielanach

: 28 kwie 2015, 8:14
autor: sosnowa
Też tak myślę. Cieszę się jak nie wiem, że chłopaki taki dom znaleźli. Dwaj przewodnicy słusznie wymieniaja doświadczenia w dowodzeniu :lol:

Re: Śmigus i Dyngus - zamieszkali u Karoliny na Bielanach

: 28 kwie 2015, 13:53
autor: Karola
Obrazek

Chłopaki odpoczywają u pana :)

Re: Śmigus i Dyngus - zamieszkali u Karoliny na Bielanach

: 28 kwie 2015, 19:38
autor: porcella
:buzki:

Re: Śmigus i Dyngus - zamieszkali u Karoliny na Bielanach

: 01 maja 2015, 12:13
autor: Karola
Mały update, w niedzielę chłopaki będą u nas prawie tydzień.

Dziś w nocy mieliśmy drzwi od sypialni otwarte i rano były jakieś piski - szef stada wstał, zaniepokojony, ale tylko się ganiali. podobno przy przeglądzie byli bardzo zaspani, podobnie jak ich właściciel :mrgreen:

jedzą grzecznie wszystko co dostają - cavię complete a zielonych marchewkę, ogórka, jabłuszka i buraka (powoli), no i trawa z lasku bielańskiego też jest spoko.

Rico (dyngus), zwany też pieszczotliwie grubaskiem bardzo ładnie leży na rękach. Mort (śmigus) ciągle nie rozumie sensu brania na ręce, ale siedzi spokojnie - już nie trzęsie się ani nie stoi sztywny i podgryzaniem daje znać że trzeba mu wracać do klatki. chyba obsikanie pana na WPA wystarczyło hehe.

Z braku postępów chłopaki ciągle nie mogą zrozumieć idei wybiegów, ale potrzebują chyba jeszcze trochę czasu :levitation: