U nas wszystko dobrze
mam nadzieję, że nie tęskniliście
W ostatni weekend byłam ze znajomymi w Mielnie, trochę poszaleliśmy, więc musiałam iść do pracy. Teraz nie mam tyle czasu, żeby wchodzić na forum. Szkatuła ma się dobrze, spokój jej służy, całymi dniami się wyleguje, a jak tylko usłyszy, że wchodzę po schodach to podnosi niesamowity KWWWWIK
i czeka na ogóra albo coś innego równie smacznego
Niedawno spróbowała banana, bardzo jej zasmakował choć na początku strzelała miny
Potem obgryzła kłodę w klatce, która "robi za schodek"do wyjścia
No i w końcu zasłużony odpoczynek
Główka, aż sama leci na dół i oczka się zamykają
Takie to moje wredne....wykorzysta, wybawi się i pójdzie spać