CAVIARNIA

Napisałam do dr Karoliny co Melkę u mnie leczyła, może coś wymyśli.

Zęby sprawdzone dwa razy. Są ok. Chyba, że jakiś ropień pod zębem się robi, niewidoczny dla oka. Ale to by chyba wyszło na rtg?
Krwi nie udało się pobrać. Ale będziemy próbować znowu. W w-wie była dokładnie przebadana i krew też była (3 miesiące temu) i wyszło ok.
A nowotwór by wyszedł na rtg?
Dzięki Pucko. Bo ja już nie wiem co robić.
A to taka kochana świnka. Miałam ją łączyć jak pęcherz i płucka wyleczymy z moją Matylką ale w tej sytuacji nie zaryzykuję bo nie wiem co jej jest. A gdyby tfu tfu tfu (odpukać w niemalowane) nie udało się jej wyleczyć to Matylkę czekałoby ponowne łączenie z dziewczynami, a Tolka jest dominująca i nie wiem czy poszłoby tak łatwo.

Dr Karolina mówi żeby najlepiej podesłali całą kartę leczenia, może być na mój mail pucka69@gmail.com. I żebyś bobki wysłała do dr Jończyka, do nas, do Kajmana. Wysyłam Ci sms z tym, co mi napisała dr Karolina.

No już wiem o co chodzi z Kajmanem. Najpierw smsa odczytałam.
A ten dr Jończyk jakieś specjalne badania robi?
Co do karty to zapytam jak pójdę na kontrole w poniedziałek. Dr Iza zawsze coś tam pisze w kompie po wizycie ale nie wiem na ile to jest szczegółowe. Jak nie to zapytam choć o to jakie to lekarstwo podawałam jej w zeszłym tygodniu i jak się nazywa to na wątrobę co od poniedziałku bierze. No i mogę też poprosić o ostatnie wyniki moczu, choć chyba nie w tym problem leży.

No, on się specjalizuje w takich badaniach, robił bezpłatnie różnym gryzoniem, my też wysyłaliśmy. A nie możesz zadzwonić. żeby wysłali opisy?

Dopiszę jeszcze do tego, co Odeta podpowiadała - przy okazji badania krwi mogłabyś jeszcze sprawdzić enzymy trzustkowe, bo jak sami doświadczyliśmy - różne rzeczy, a zwłaszcza stres mogą też doprowadzić do zapalenia trzustki - to jest coś, czego niestety właściwie nie widać, raczej zwyczajowo się nie bada, a objawem są też fatalne boby, spadek wagi itp. (nasz przypadek opisałam w chorobach). W wynikach badań u naszego prosia były podwyższone leukocyty i enzymy trzustkowe teoretycznie w normie, ale w jej górnej granicy.

>Koleżanka chciałaby zrobić u Was badanie kału śwince morskiej, jest z
>innego miasta. Oczywiście bobki przyśle, natomiast jak sprawa płatności?
>może podalibyście Państwo po prostu nr konta bankowego i ona by wpłaciła?
>Ewentualnie - proszę zaproponować inne rozwiązanie.
>Dlaczego u Was badanie? Bo zdaje się że dr Karolina, która kiedyś świnkę
>leczyła wierzy tylko w badania wykonane przez dr Dawida
>Pozdrawiam
>Małgorzata Biedrzycka

Witam,
Możemy podać Pani nr konta bankowego, jednak wówczas możemy wystawić jedynie
fakturę imienną.
Potrzebne będą nam do tego wszystkie dane, łącznie z numerem NIP.
Na konto trzeba będzie dokonać przedpłaty.
Jeśli się Pani zdecyduje na taką formę, proszę dać znać i wówczas podamy nr
konta do przedpłaty.

Pozdrawiam
lek. wet. Dawid Jańczak
Gabinet Weterynaryjny Kajman
kajman@vet-kajman.pl

Z tą trzustką to bardzo prawdopodobne bo coś takiego spotkało naszą Grypsię. W lecie miała usuwanego siekacza i potem długie leczenie utrudnione infekcją bakteri ktore zaległy się w pustym zębodole. Długo były też problemy z jedzeniem, stopniowa utrata wagi(970g - 819 - 712 - 755 teraz) z rozwolnieniami i układem pokarmowym - antybiotyki , biolapis , kasztanowiec (proszek przeciwbiegunkowy) do karmy ratunkowej, diarsanyl (pasta/mieszanka paszowa redukująca zaburzenia wchłaniania jelitowego). Ostatecznie dało się to opanować, kupki się poprawiły ale prawdopodobnie jest niewydolność trzustki i problem z wchłanianiem pokarmu. Dlatego dożywotnio biedactwo ma dokarmianie 2-3 x dobę Herbi Care Plus z dodatkiem leku Kreon Travix - to mieszanina enzymów trawiennych ułatwia trawienie i przyswajanie pokarmów przy niewydolności trzustki. Grypsi to pomaga, od dłuższego czasu odzyskała apetyt i sama też je. Dużo napisałem ale mam nadzieję że coś będzie pomocne Twojej śwince . Pozdrawiam. Rysiek.

Skoro swinka ma cysty to moze ta biegunka stad sie bierze? Mi kiedys wet powiedzial, ze wlasnie biegunka pojawia sie wtedy kiedy organizm sobie z czyms nie radzi i nie musi byc to problem z jelitami, bo moze oznaczac cokolwiek. To jest poprostu system obbronny u swinek. Mozesz zielone podawac bo podejrzewam, ze te miekkie kupki to oznaka ze cos innego niz problem z jelitami sie dzieje w Meggi organizmie. Zapytaj sie weta czy te cysty moga miec wplyw na bobki. Moze tez byc zupelnie inny problem np watroba, trzustka itp

A kandidioza po antybiotykowa wykluczona?