CAVIARNIA

Ja tą pastę z Trixie zamówiłam tego dnia co założyłam wątek. Dziś dotarła. Na razie świniaki się na nią wypięły. Całkiem smaczna jak dla mnie, owocowa Chyba sama zjem... :/

Hmmmm, czy czegoś o Tobie nie wiemy?

Ale że co?

No, może jesteś bardziej gryzoniowa, niż się wydaje...

porcella pisze:No, może jesteś bardziej gryzoniowa, niż się wydaje...

Ty się nie śmiej, mój teżet próbuje wszystkich karm świnkowych, jakie kupuję, siana też skosztował.

Ja czasem coś nadgryzę, a co mi zależy , leki też, żeby wiedzieć co przechodzą, taki np biolapis jest paskudnie słony a chomiczy antybiotyk - paskudnie gorzki.

Jeszcze jedna alternatywna ,,pasta" na przeczyszczanie złogów w jelitach. Ja swoim daję, po prostu wchłaniają
http://vistafit.manifo.com/platki-owsiane
..Płatki chronią przewód pokarmowy dzięki zdolności tworzenia śluzu, który leczy podrażnienia błony śluzowej przewodu pokarmowego. Błonnik tu zawarty przyspiesza przemianę materii, działa jak przysłowiowa szczotka na nasz przewód pokarmowy...
czyli nie zatyka, nie zaszkodzi, a zawsze pomoże i nie wydrenuje kieszeni

ale jak, na sucho? czy jakoś w mazi?

Płatki owsiane są na stałe w menu moich świnek - zwłaszcza młodych i chorowitków, ale starym i zdrowym też podaję, bo lubią, owszem, są świetne! Pierwsze ulubione danie maluchów, niedożywionych laborantów, domieszka do domowej karmy ratunkowej.
Zwykłe płatki górskie.
Problem z długowłosymi świnkami polega też i na tym, że one nie są same w sobie "eko", bo są sztucznie wyhodowane, natura nie przewidziała dla świnek mechanizmów usuwania włosów z przewodu pokarmowego... Dlatego trzeba im czasami pomagać - ale, moim zdaniem, nie jest to powszechna potrzeba, większość długowłosych świnek obywa się bez tego. Tylko niektóre wygryzają sierść swoją lub towarzyszek i tylko te mogą potrzebować odkłaczania. Reszcie rzeczywiście wystarczają płatki owsiane.

Dałam właśnie moim na spróbowanie i nie sądziłam, ze tak ochoczo wezmą się do tych płatków. Wcinają aż miło