CAVIARNIA

Może dlatego że jest specyficzny dlatego zakochałam się w nim platonicznie. Lubię wyzwania

Ty chyba nie miałaś Anya nigdy labo-białaska?

Są specyficzne i `ciężkie`, dlatego mam zawsze obawę wydawać takiego-samego do innej świnki. Idą w zgranym duecie- jestem spokojna!

boe22 pisze:Ty chyba nie miałaś Anya nigdy labo-białaska?

Nie miałam ale kiedyś będę miała jak sytuacja się u mnie uspokoi. Właśnie takiego bialaska polabo chce i biszkopta i czekoladke to kompletu. To moje marzenie.

Ja mam znajomych co jeżdżą do Londynu

Ja bym sama chętnie poleciała, dawno nie byłam....może na jesieni...!

A ja mam Pour która będzie jechała glasgow - polska i spowrotem. Ale pomimo takiej świetnej okoliczności nie mogę wziąść więcej świnek a nawet nie wiecie jakbym chciała. Gdyby dało się ich połączyć....

powinnam sobie zabronić tutaj wchodzić! Mam 4 cudowne proski i juz nie chce więcej, nie chce...

Też tak zawsze mówię i zobacz, czym to się kończy!

Z innej beczki- chłopcy jedzą za czterech, jakby jedzenia nigdy na oczy nie widzieli.
Nigdy nie widziałam takiego ataku na żarcie! Czyszczą klatkę do zera!
Apetyt dopisuje- to ważne! Znaczy- nie trzeba się martwić o ich stan zdrowia, skoro z takim zapałem wszystko wciągają!

Yogi jest niemożliwy! Jak on się rozkłada, jak wyciąga nóżki!

Nie udało mi się jeszcze zrobić mu fotki w takim stanie kompletnego relaksu, ale próbuję! :lol:

Prawdziwy naleśnik! W stosunku do ludzi nadal dość nieufny- trzeba nad nim popracować!
Prosiaczek nie wykazuje szczególnego strachu przed człowiekiem- nawet obcym!