Strona 3 z 4

Re: Zumek i Nemo. [*][Zgierz]

: 29 sie 2014, 14:41
autor: justynuszek
Kurde. Rozmawiałam z mama... Jednak będziemy wracać PolskimBusem z Gdańska. :cry:

Re: Zumek i Nemo. [*][Zgierz]

: 29 sie 2014, 16:38
autor: Laraine
pinio, a do Łodzi jak co dałabyś radę go dostarczyć?
Mama mojej znajomej czasami jeździ na trasie Łódź - Katowice.

Re: Zumek i Nemo. [*][Zgierz]

: 01 wrz 2014, 13:19
autor: pinio
Do Łodzi moglabym, ale z racji obowiazkow rodzinnych, wszystko zalezy gdzie i o ktorej.

Re: Zumek i Nemo. [*][Zgierz]

: 01 wrz 2014, 14:18
autor: Laraine
Niestety nie dostałam jeszcze odpowiedzi od dziewczyny, która kiedyś "robiła" ten transport :sadness:

Re: Zumek i Nemo. [*][Zgierz]

: 04 wrz 2014, 14:54
autor: pinio
Wlasnie czekam na dworcu zeby przekazac swinke do Katowic. Niech sie szybko zaklimatyzuje. Jest tylko jedno ALE. Zupelnie nieswiadomie usmiercilam nie ta swinke. Na TM jest Zumek a Nemo ma sie bardzo dobrze. Mam nadzieje ze ta moja pomylka sprawi. dlugowiecznosc NEMO. :102:

Re: Zumek i Nemo. [*][Zgierz]

: 04 wrz 2014, 22:26
autor: justynuszek
Nemek juz śpi po podróży :)
Jutro wystawie zdjęcia.

Niestety, stres po stracie brata plus dzisiejszy z podróży i zauważyłam u małego na pyszczku początek grzybicy chyba :twisted:
Bez nystatyny się nie obejdzie

Re: Zumek i Nemo. [*][Zgierz]

: 05 wrz 2014, 15:18
autor: justynuszek
Rysiu (przechrzciłam go :P ) w podróży :photo:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Najpierw strasznie się bał, po jakimś czasie postanowił się położyć i nieśmiało wyciągnąć - oczywiście nieco przykryty sianem.
W domu bardzo grzeczny, gada do Michała, jak słyszy szelest reklamówki to kwika. Mała wesoła gaduła :love:
Kontaktowy, bez problemów da się wyjąć z klarki, na kolanach grzeczny.

Zazdroszczę przyszłemu DS!

Re: Zumek[*] i Nemo. [Zgierz] REZERWACJA

: 05 wrz 2014, 20:54
autor: pinio
Podobnie jak na reklamowke reaguje na lodowke. A najbardziej krzyczy rano, jak uslyszy ze ktos wstal :-). Zdziwila mnie i zasmucila ta informacja o poczatkach grzybicy przy pyszczku. Niczego nie zauwazylam albo nie mam tak wprawionego oka. W zeszlym tygodniu bylismy u lekarza i rowniez nic nie stwierdzil. Przykro mi ze cos przeoczylam :-(

Re: Zumek[*] i Nemo. [Zgierz] REZERWACJA

: 05 wrz 2014, 21:04
autor: porcella
Słuchajcie, bo ja pilnuję buchalterii - który ze świnków żyje, a który odszedł?

Re: Zumek[*] i Nemo. [Zgierz] REZERWACJA

: 05 wrz 2014, 21:07
autor: justynuszek
Nie, nie. To musiało się wczoraj zacząć. W pociągu zauwazylam w połowie grogi małą kropkę na górnej wardze, w domu jak szlam spać była już większą ku górze i rano jeszcze większą trochę.

Szybko powinno zejść bo to świeże.
Jutro rano jedziemy do weterynarza :)
Mój Michał ma to samo - stres = spodek odporności = taki właśnie pyszczek.

Mały dzisiaj wchłonął miskę karmy, miskę sieczki, ogórka, marchewkę, 1/4 jabłka i chyba z kilo siana :P
Chyba musiał od reagować podróż.
Dałam mu paprykę na odporność jako ze ma najwięcej wit. C ale pogardził



Żyje Nemo :)