Bogdan vel Milord-świnka bez oczu [Warszawa]rezerwacja

[Marta_K]

No może, ale to teraz naprawdę jego najmniejszy problem, czy go inna świnka polubi czy nie...

Wszoły pójdą precz szybko. Kochani - nie macie racji, świnka niewidoma musi mieć towarzystwo, inaczej sobie nie poradzi w zyciu, bo nie wie dokąd ma iść, gdzie jedzenie, gdzie picie, gdzie spanie. Ślepa świnka dobiera sobie przewodnika i za nim podąża, wtedy radzi sobie bez najmniejszych problemów, bo wzrok jest najmniej ważnym zmysłem u tych zwierząt. Spytajcie dr Oliwię. Przy tym małooczu to pewnie zresztą nie będzie wiele do roboty, tzn trzeba będzie go sfotografować rtg, albo zrobić usg, żeby sprawdzić, jak wyglądają te zawiązki gałek ocznych i - wtedy wet decyduje - usuwać, albo nie.
Nic mu sie nie sączy z tych oczodołów? Bo to by wymagało pilnej konsultacji.
Może spróbować zrobić mu zwykłe zdjęcia tych oczek w jak największym zbliżeniu i posłać do dr Oliwii z prośba o konsultację?

Ja nie mówię, że nie potrzebuje towarzystwa, tylko, że akurat Havek odpada... Bo ja Bogusia mieć tu i leczyć nie mam jak... Przypomnij sobie proszę ja było z Rysiem w P-niu. Niech Boguś jedzie do W-wy....

[STYCZKA]

Dużo szczęścia ci życzę, maluszku

[Jack Daniel's]

A może by go z chłopakami ze Szczecina spróbować połączyć, co u nas są? Podobne schorzenie, łatwiej dla przyszłego DS. No i... dokładnie połowa będzie miała oczy
Tylko czy tercet znowu tak łatwo wydać do adopcji? Niby raz nam się udało, ale...

[Marta_K]

Hmm... może udałoby się drugi raz...
Rozmawiałam przed chwilą z jedną osobą i najprawdopodobniej mogłabym go jutro już wysłać do W-wy...

[Jack Daniel's]

W jakich godzinach? Bo nie wiem, czy dam radę odebrać.

[dream*]

możemy jutro zabrać świnstwo samochodem do Warszawy bo akurat jedziemy do Poznania na zlot forum szynszylowego i z paroma adopcjami

[Piorunowa]

Tak teraz zobaczyłam jego zdjęcia - biduś Ale i tak jest śliczny

[Marta_K]

możemy jutro zabrać świnstwo samochodem do Warszawy bo akurat jedziemy do Poznania na zlot forum szynszylowego i z paroma adopcjami

podaje mój numer:
508 656 263

Hmm... ktoś od szynszyli kontaktował się z panią pracującą w sklepie zoo z którego jest prosiak i mówił, że może wziąć jutro... To Ty może?

[Marta_K]

JD pewnie jakoś wieczorem, bo te osoby z Poznania chyba coś koło 15 będą wyjeżdżać. To w końcu kto bierze tego prosiaka, bo się pogubiłam;P

[dream*]

możemy jutro zabrać świnstwo samochodem do Warszawy bo akurat jedziemy do Poznania na zlot forum szynszylowego i z paroma adopcjami

podaje mój numer:
508 656 263

Hmm... ktoś od szynszyli kontaktował się z panią pracującą w sklepie zoo z którego jest prosiak i mówił, że może wziąć jutro... To Ty może?

chyba tak Pani z Leopardusa też zreszta jest z szynszylowego
a kto w wawie ja odbierze?