Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie[Poznań]

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

pastaciasta

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań]

Post autor: pastaciasta »

powodzenia :buzki:
atka1966

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań]

Post autor: atka1966 »

jutro trzymamy :fingerscrossed: żeby się Tadziu obudził i od tej pory marzył już tylko o ślicznej panience, która mu przypadnie w udziale... ;)a na pewno szybko znajdzie domek i żonkę, z którą będzie szczęśliwy :love: :buzki:
Marta_K

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań]

Post autor: Marta_K »

Trzymać kciuki :fingerscrossed: Tadeuszek został w AKW i będzie krojony....
Awatar użytkownika
gren
Posty: 1416
Rejestracja: 14 wrz 2013, 19:21
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa, Targówek
Kontakt:

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań]

Post autor: gren »

:fingerscrossed:
Dawna grenouille ;)
twojawiernafanka

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań]

Post autor: twojawiernafanka »

Za co tu trzymać - przecież wiadomo, że będzie wszystko w porządku! :D
:fingerscrossed:
atka1966

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań]

Post autor: atka1966 »

Musi być OK :pray:
dr Asia już pokroiła tyle świntuchów, że to dla Niej bułka z masłem... ;)
będzie dobrze, ale na wszelki wypadek...:fingerscrossed:
Marta_K

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań]

Post autor: Marta_K »

Dzwoniła dr Asia, Tadziu już wybudzony, dzielny pacjent z niego podobno :) Już się nawet rusza po klatce :yahoo:
atka1966

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań]

Post autor: atka1966 »

UF ! :tired: no to tylko teraz oby nie było komplikacji po zabiegu :pray:
a mówiła Asia, co to takiego było na tym jąderku :think:
Marta_K

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań]

Post autor: Marta_K »

Podobno to był jakiś tłuszczak, nic groźnego raczej. Może coś więcej powiedzą Ani jak pojedzie go odebrać po południu :)

edit:
TŻ-et w drodze do pracy poszedł do AKW na chwilę zobaczyć jak świnek i mówi, że Tadek już normalnie ruchliwy, przestraszony ale w pełni wybudzony :) dr Asia usunęła guza i wykastrowała go więc po wyleczeniu może iść do adopcji również do samiczki :) Do czwartku ma dostawać antybiotyk i jak nic się nie będzie działo, to potem już tylko ściągnięcie szwów i po krzyku :)
StokrotkaPn

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań]

Post autor: StokrotkaPn »

Tadek odebrany, zachowywał się normalnie jakby nie było operacji, tj nadal dziki i wystraszony i ruchliwy.
Po przyniesieniu do domu czmychnął w róg klatki i zaszył się w domku.
Ne ruszył przysmaków ,które przyszykowała mu Marta tj koperku, natki itp więc trudno stwierdzić czy sam je.
Nakarmiłam go strzykawką i zostawiłam. Może weźmie się za jedzenie jak nikt nie będzie patrzył.
Marta wraca wieczorem więc pewnie zda relacje czy zielenina zniknęła.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”