Re: Stadko koluski
: 15 lis 2019, 18:44
To apdejcik.
Heniowi wszystko się goi ślicznie, za dwa tygodnie kontrola. Żadnych leków (poza standardowym na tarczycę) nie bierze. Wpuszczanie maści w ranę raz dziennie na pełnym relaksie. Nie licząc szukania rany bo ciężko już tę dziurkę znaleźć.
Jeżeli chodzi o Morelkę, to hmmmm. Objawów żadnych nie ma, ale ma jakiś stan zapalny (z biochemii wyszło). Antybiotyk wcina już z tydzień i się nie poprawia, dostała jeszcze jakiś lek, krew poszła na rozmaz i na sprawdzenie tarczycy. Miała usg, jakieś guzki koło tarczycy, lekkie zmiany na nerkach, panna dołączyła do Czupurki z jedzeniem Rubenalu (chociaż dawkę ma o połowę mniejszą).
A Czupurka w przyszłym tygodniu ma sterylkę.
Heniowi wszystko się goi ślicznie, za dwa tygodnie kontrola. Żadnych leków (poza standardowym na tarczycę) nie bierze. Wpuszczanie maści w ranę raz dziennie na pełnym relaksie. Nie licząc szukania rany bo ciężko już tę dziurkę znaleźć.
Jeżeli chodzi o Morelkę, to hmmmm. Objawów żadnych nie ma, ale ma jakiś stan zapalny (z biochemii wyszło). Antybiotyk wcina już z tydzień i się nie poprawia, dostała jeszcze jakiś lek, krew poszła na rozmaz i na sprawdzenie tarczycy. Miała usg, jakieś guzki koło tarczycy, lekkie zmiany na nerkach, panna dołączyła do Czupurki z jedzeniem Rubenalu (chociaż dawkę ma o połowę mniejszą).
A Czupurka w przyszłym tygodniu ma sterylkę.