Strona 20 z 39

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 22 kwie 2016, 22:26
autor: Chrumka
:cry: :swieca:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 10 sie 2016, 22:35
autor: paprykarz
Odeszła Śnieżka, którą adoptowałam od Martuhy :( Z tego wątku http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... ie%C5%BCka
Wychodziłam do pracy to leżała sobie na dry będzie z wywalonymi do stópkami i coś przeżuwała. Wróciłam i znalazłam ją w tym samym miejscu, jeszcze ciepłą :( Brzuszek miała jakby wzdęty. Ale od czego? Ona i Megi nie dostawały ostatnio niczego mokrego bo Megi walczyła z biegunką. Śnieżka była dla Megi oparciem, broniła jej. Mieszkały razem od śmierci Yeti. Kiedy ją adoptowałam to miała być wredną prośką a była mega cudownym przytulakiem.
Może czegoś nie zauważyłam? Może mogłam coś zrobić?
Żegnaj kochana Śnieżko. Bez Ciebie nie będzie już tak samo :candle:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 10 sie 2016, 22:36
autor: Cynthia
Współczuję :sadness:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 10 sie 2016, 22:39
autor: DanBea
:candle: :(

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 10 sie 2016, 22:50
autor: Kanja
:candle:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 11 sie 2016, 6:08
autor: piju
:candle:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 11 sie 2016, 7:39
autor: Chocolate Monster
Przykro mi :sadness:
:candle: :candle: na drogę

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 11 sie 2016, 7:46
autor: martuś
Aga trzymaj się :pocieszacz: To nie Twoja wina, czasami pewnych rzeczy nie da się przewidzieć :pocieszacz:
Dla Śnieżki :candle:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 11 sie 2016, 8:26
autor: Pati od Mili
:candle:
Nie obwiniaj się Aguś, gdyby coś było nie tak to Śnieżka nie leżałaby z wywalonymi nóżkami gdy wychodziłaś do pracy. Czuła się dobrze, dopiero później coś się stało. Może serduszko, może coś innego. Masz doświadczenie, zauważyłabyś.
Niech biega za Tęczowym Mostem razem z resztą prosiaczków.
:pocieszacz:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 11 sie 2016, 8:29
autor: Alex
:candle: