Strona 189 z 466

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 26 cze 2015, 18:22
autor: Pani Strzyga
Nie mam pojęcia. Ale dalej twierdzi, ze jest teraz wikingiem :P

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 26 cze 2015, 23:34
autor: Asita
Barbara Rabarbar....padłam :laugh:
Dropsio, czy Ty przypadkiem nie wysłałaś jakiegoś soldier skakuna do Sopotu? Na ścianie w sypialni siedzi i z twarzy podobny do Twoich.... :lol:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 27 cze 2015, 8:29
autor: Pani Strzyga
Dropsio, ja się przez Ciebie resocjalizuje. Kiedyś, jak zobaczyłam pająka, to wrzeszczałam "Zabij go! Zabij go!" A teraz te potwory przeganiam, tak żeby nie były na widoku. One mnie przez Ciebie we śnie zjedzą :P

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 27 cze 2015, 13:07
autor: dortezka
Dropsio pisze: i może Pigutkę wreszcie zobaczę... :D
Pigutka zaprasza :D
Pani Strzyga pisze:więc on teraz będzie rba.. barba, rarbar...
jak to czytam to przypomina mi się jak mój różne rzeczy przez sen mówi jak go próbuję obudzić :laugh:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 27 cze 2015, 14:33
autor: Dropsio
Hahaha... Wysłałam jednego takiego do Trójmiasta, miał mi sprawdzić jakie są ceny gofrów... Najwyraźniej wiedział, gdzie schronienia szukać, że kochana Asita go przygarnie :lol:

Jestem już kompletnie załamana. Mija miesiąc, jak znalazłam tego cholernego guzka. Nie rośnie, jaki był taki jest, ale nie w tym problem. Kłopotem jest weterynarz. Od ponad tygodnia próbuję dodzwonić się do tej wetki(trzeciej już) polecanej przez SPŚM, Joanny Waldeck. Nie odpowiada na maile i telefony, nawet przez fb nie udało mi się z nią skontaktować (bo udało mi się ją znaleźć). Zastanawiam się już poważnie nad tym, żeby wsiąść do pociągu i pojechać z Dropsem do Wrocka... Tylko przeraża mnie to, że jak byłam u wetki miejscowej (15 min. drogi), to był strasznie zestresowany podróżą, a co dopiero 4h w jedną i w drugą... A gdyby po ewentualnym wycięciu pod narkozą coś się zaczęło dziać... Wolę nawet o tym nie myśleć. Musiałabym tam kilka dni pewnie siedzieć, innej opcji nie widzę :?

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 27 cze 2015, 16:20
autor: Pani Strzyga
Kurczę... Paskudna sytuacja. I bardzo źle świadczy o tej wetce według mnie. Chociaż na telefon mogłaby odpowiedzieć... :(

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 27 cze 2015, 19:46
autor: Dropsio
Gadałam z mamą. W poniedziałek zadzwonię do Piaseckiego i umówię się na 6... Jestem przekonana, że to ropień. Mam to złośliwe coś w uchu, taka miła pozostałość po kolczykach :roll: Tak czy siak co jakiś czas cieknie z niego ropa, a mniej więcej kilka dni przed tym robi się taki stożek jakby... I dzisiaj u Dropsa zrobił się takowy. Oby to tylko to :|
Dortezka, kiedy idziesz z Pigutą na kontrolę? :D

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 27 cze 2015, 20:17
autor: Asita
Ale że Drops miał kolczyka i od tego mu się tak zrobiło??? :shock:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 27 cze 2015, 20:22
autor: Dropsio
Hahaha, cooo? Coś źle napisałam? :lol: oczywiście że nie Drops miał, tylko ja :szczerbaty:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 27 cze 2015, 20:32
autor: Asita
Haha! Dobrze napisałaś i drogą dedukcji doszłam do wniosku, że u Dropsia ropień się zrobił, bo miał wcześniej kolczyka :laugh: cavia piercing :laugh: