

Dziś TŻ ma rozmowę w sprawie pracy, a zaraz potem ruszamy do teściów. Po drodze odwieziemy chłopców do moich rodziców. Nadrobię forum po powrocie, obiecuję

Zamówiłam materacyk u pastuszka w niebieskie kotki, jak kapciochy. Będzie pasować


Moderator: pastuszek
Wiem wiemAssia_B pisze:Fionka, nie wiem czy wiesz o co chodzi z noskiem... Alvin ugryzł Pieszczocha i nie miał sierści na nosie... Wet mówił, że raczej nie odrośnie... I faktycznie w miejscu ugryzienia nie, ale dokoła już tak i prawie nie widać...
:
ja też! i całe dnie wylegiwać się na hamaczku! i jeść arbuzika z wydłubanymi przez kogoś pesteczkami (no niekoniecznie chcę, by mi ten ktoś gryzł tego arbuza jak ja gryzę imPani Strzyga pisze:Czasami chciałabym być świnką
Tylko to siano...dortezka pisze:ja też! i całe dnie wylegiwać się na hamaczku! i jeść arbuzika z wydłubanymi przez kogoś pesteczkami (no niekoniecznie chcę, by mi ten ktoś gryzł tego arbuza jak ja gryzę imPani Strzyga pisze:Czasami chciałabym być świnką)
dla tych wygód chyba można by się było przyzwyczaićPani Strzyga pisze: Tylko to siano...
He he pełne przyczajenieAssia_B pisze:Fionka myślałam, że później do nas dołączyłaś