I mam atlas w telefonie i odpalam jak trzeba w lesie
☣COOL SEXTET☣ czyli ☢G.K.N.A.B.P SQUAD☢
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
Foggy
Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
Ja się zawsze boję, że coś pochrzanię, dlatego pozostaję przy trawce, życie, rumianku i mleczach, choć ostatnio na wiechlinę się porwałam
I mam atlas w telefonie i odpalam jak trzeba w lesie

I mam atlas w telefonie i odpalam jak trzeba w lesie
-
Harvejowa
Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
liście brzozy umyć, gałąź wygotować i wysuszyć
ja wiosną gotuję gałązki na cały rok 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
Jak to wygotować??Harvejowa pisze:liście brzozy umyć, gałąź wygotować i wysuszyćja wiosną gotuję gałązki na cały rok
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
KiteeKatt
Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
Tę "pokrzywę" z białym kwiatkami moje bardzo lubią (sama czaiłam się na zawartość kwiatów jako dziecko), a do zwykłej nie zbliżam się na 5 metrów, a więc nie odważę się jej zerwać. Wiem, że mogą jeść nawet świeżą, ale trochę poparzone pyszczki zawsze będą, także nie widzę sensu
Nie wiedziałam, że jest tyle aż tak podobnych roślin, nie zrywałabym w razie czego
Co do skrzypu - podaję co jakiś czas kilka, podobno dobrze działa na lśniące futro. Przyznam się, że gałązek z małych brzózek w lesie nie gotowałam, moja rodzina od razu zareagowała "a po co, nie przesadzasz?!". No i teraz żałuję, bo nie wiem co zawierało te nieszczęsne pasożyty 
-
Dropsio
Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
No, ładnie, ładnie... Jak rozumiem test z maskowania kadetki już zaliczyły?
KiteeKat, ja do tej pory poluję na kwiatki jasnoty, i białej, i purpurowej, pyycha
Pokrzywę, żeby nie "parzyła" można zwinąć w rulonik albo złożyć na pół dolną częścią liścia na zewnątrz. Jest bardzo smaczna, świnie jeszcze nie dostały, ale sama czasem z nudów podgryzam
Też muszę sobie jakiś fajny atlasik znaleźć, bo jak do tej pory to nie szalałam (mniszek, trawa, skrzyp, macierzanka, babki, gwiazdnica, jasnota, liście poziomek i malin, podbiał...), a można. Ale najlepiej coś, gdzie jest porównanie rośliny trującej z jadalną, coby wiedzieć czy trzeba uważać i czy jest sens (bo ryzykować nie warto)
KiteeKat, ja do tej pory poluję na kwiatki jasnoty, i białej, i purpurowej, pyycha
Też muszę sobie jakiś fajny atlasik znaleźć, bo jak do tej pory to nie szalałam (mniszek, trawa, skrzyp, macierzanka, babki, gwiazdnica, jasnota, liście poziomek i malin, podbiał...), a można. Ale najlepiej coś, gdzie jest porównanie rośliny trującej z jadalną, coby wiedzieć czy trzeba uważać i czy jest sens (bo ryzykować nie warto)
-
katiusha
Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
Test zaliczony
Robię tak, jak Asita. Nie gotuję nic. Zbieram w lesie, na wycinkach np.
Mam 10 min z trepa do lasu, więc dreptam tam często w ramach spaceru
Dziś poszliśmy ze Stasiem, bo TŻ wyjechany jest na weekend.Obeszliśmy trochę lasu i ogródków działkowych. Przyniosłam "pokrzywę" z kwiatkami białymi, babkę lancetowatą, krwawnik, mniszka, zboże jakieś, trawkę standardowo i to o czym wspomniała Asita - podagrycznik pospolity....Sprawdzałam ten ogonek liściowy dokładnie w przekroju.Sposób występowania, korzenie, sposób wzrostu - wszystko się zgadzało.
Kładziemy te dobra u stóp panienek (jedną gałązkę podagrycznika z drżącym sercem
) i co?
BIŁY SIĘ WRĘCZ o podagrycznika, gałązka została rozdarta...
Dałam więcej...Zjadły wszystko i dopiero zabrały się niechętnie za resztę 
Robię tak, jak Asita. Nie gotuję nic. Zbieram w lesie, na wycinkach np.
Mam 10 min z trepa do lasu, więc dreptam tam często w ramach spaceru
Kładziemy te dobra u stóp panienek (jedną gałązkę podagrycznika z drżącym sercem
BIŁY SIĘ WRĘCZ o podagrycznika, gałązka została rozdarta...
-
Dropsio
Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
Ale zboże tak z pola, czy jakoś się dziko zasiało? Bo z pola bym się nie odważyła... Pryskane nie wiadomo czym.
Z podagrycznikiem jednak boję się próbować... Chociaż, mam pomysł. Znajdę sobie roślinkę i jak to niby ten podagrycznik będzie, zjem sama i poczekam kilka dni... A jak przeżyję, to świnie dostaną
A co do skrzypu - można, ale po poddaniu obróbce termicznej... Wszyscy producenci ziółek muszą poddawać, więc taki można prosiom rzucić, a świeży nie
A Drops od zawsze szukał po ogrodzie i wcinał...
Z podagrycznikiem jednak boję się próbować... Chociaż, mam pomysł. Znajdę sobie roślinkę i jak to niby ten podagrycznik będzie, zjem sama i poczekam kilka dni... A jak przeżyję, to świnie dostaną
A co do skrzypu - można, ale po poddaniu obróbce termicznej... Wszyscy producenci ziółek muszą poddawać, więc taki można prosiom rzucić, a świeży nie
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
Dropsio pisze:Z podagrycznikiem jednak boję się próbować... Chociaż, mam pomysł. Znajdę sobie roślinkę i jak to niby ten podagrycznik będzie, zjem sama i poczekam kilka dni... A jak przeżyję, to świnie dostaną![]()
Kati, a więc jednak Ty się odważyłaś.... i jeszcze walki były...no ja nie wiem...jutro obmacam wszystko u dziadka i skonsultuję z mamą.
Ja skrzypu nigdy nie dawałam, jakoś zawsze mi się niejadalny wydawał. Jakaś taka ni to choinka, co na gruzowiskach rośnie...chociaż w lesie też widziałam.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
A ja suszony skrzyp kupowałam na ładne futerko 
-
katiusha
Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
Takie zasiane przypadkiem. Z tego, co czytałam możesz wcinać śmiało.
Miałam wkleić fotki z wczorajszego śniadaniowania:
Restauracji widok ogólny:

Zadowoleni klienci po jedzeniu:

Amola!!! Nie tą stroną do jedzenia!

Już lepiej. I nie przysypiaj! Zarwałaś noc to cierp godnie!


Mmmmmm...Niezłe..Świeże przynajmniej, a nie z wczoraj.

Bosh..Jak mi łupie w głowie...Po co to światło!!! Grzecznie się pytam!!! Mam "Syndrom Toffika"!


Psssst! Masz jakieś zioło? Przypaliłabym po szamaniu..

NIOMNIOMNIOMNIOM!!!



Co jest! Skręta nie widziałaś!?!?! Świna nawet w spokoju wyluzować się nie może!

Przesyłamy wam słoneczny uśmiech!

Miałam wkleić fotki z wczorajszego śniadaniowania:
Restauracji widok ogólny:

Zadowoleni klienci po jedzeniu:

Amola!!! Nie tą stroną do jedzenia!

Już lepiej. I nie przysypiaj! Zarwałaś noc to cierp godnie!


Mmmmmm...Niezłe..Świeże przynajmniej, a nie z wczoraj.

Bosh..Jak mi łupie w głowie...Po co to światło!!! Grzecznie się pytam!!! Mam "Syndrom Toffika"!


Psssst! Masz jakieś zioło? Przypaliłabym po szamaniu..

NIOMNIOMNIOMNIOM!!!



Co jest! Skręta nie widziałaś!?!?! Świna nawet w spokoju wyluzować się nie może!

Przesyłamy wam słoneczny uśmiech!

