CAVIARNIA

joanna ch pisze:Nadszedł jej czas, poszła do koleżanki Jolu nie przejmujesz się chyba na serio i nie zastanawiasz nad stosownością i prawdziwością takich komentarzy, prawda?

zastanawiałam się, bo sama miałam 100 mysli, Ale mam zaufanie do naszych weteynarzy i wiem,ze chcieli ja ratować, A ja jej skróciłam cierpienia
dziekuję Wam

Dopiero zobaczyłam... JOLUŚ! Zrobiłaś WSZYSTKO, co w ludzkiej mocy. To trudna, ale słuszna decyzja. Ratowanie za wszelką cenę nawet lekarze określają mianem "leczenia uporczywego". Postąpiłaś właściwie. Ściąganie kogokolwiek z Tęczowego Mostu, to egoizm, ale przedłużanie cierpienia, to okrucieństwo - bez względu na opinie "obrońców życia"...

Podpisuję się obiema rękami pod tym co napisała Zwierzurka! Zosia, Basia - bawcie się Tam dobrze!

Dla Basieńki Bądźcie dziewczynki szczęśliwe za TM.
Jolka nie przejmuj się tym co ktoś mówi, Ty się nimi zajmowałaś i kochałaś, nie ktoś!

Juz miesiąc nie ma ze mną Zosieńki, tak mi smutno strasznie,
Basiulku za toba tez tęsknię

Zosia i Basia to sa te świnki , których się nie zapomina
tęsknię