CAVIARNIA

boe22 pisze: Same 'czyste' foty! Dobrze czasem bobka zobaczyć!

A może właśnie wrzucamy "czyste" zdjęcia żeby uwiecznić te chwile?

Mikrusy akurat mają szczególne zdolności: potrafili wbić bobki na półkę z książkami na wysokość ponad półtora metra...

Chwila to za dużo powiedziane...
Zwykle czystość trwa 10 sekund, po czym pojawiają się dowody zbrodni na warzywach/sianie...

Nooo, miałam takiego osobnika, co we mnie bobami rzucał, jak nie chciałam rano wstać i dać papu! Budziłam się z kg kup na stopach. Miał cela!

Casanova dorasta i konkuruje z Ronaldem.
bawią się w króla na zamku - raz jeden, raz drugi wskakują na domek i polują na tego drugiego, który jest na dole. Chyba, że ten drugi wskoczy na hamak - wtedy polują w powietrzu.
Na szczęście polowanie ogranicza się do berka bezzębnego. Zabawa jest równie przednia, co hałaśliwa, ale niech się tylko zasadzę z aparatem. Natychmiast idą spać - każdy w swoim kącie.

A dzisiaj - film prawie pełnometrażowy z wydarzenia, jakim bylo spożywanie świątecznej trawki:

https://youtu.be/koA2w_r5spI

Od dziś świnki u mnie - na czas wyjazdu Porcelli. Przez godzinę siedzieli pod półką bez ruchu. Nagle wyszli spod niej i rozbiegli się po klatce - jeden je ziółka, drugi suche

Casanowa - 621 g, Ronaldo 615 g
Pomidorki koktajlowe - nie lubimy. Cukinia - lubimy!

czyli Ronaldo nie rośnie a Kazio rośnie. ciekawe, co będzie dalej

Wiesz, każda waga waży inaczej. Ronaldo dziś gryzł pręty rano i stał przy kratach czekając na warzywa. Casanowa leżał na hamaku, a potem przeskakiwał na półkę i zeskakiwał i odskakiwał i naskakiwał i takie tam różne sztuki wyczyniał

Chłopaki u Pucki nabrały ciała - ważą po 650g!!!
Bawili się świetnie, teraz szurgoczą po kątach, skaczą, popkornują, chwilami wręcz śmieją się łobuzersko.

Chłopaki jak malowanie!