Strona 19 z 20

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

: 28 lis 2017, 20:40
autor: Dzima
To jest wolne miejsce dla wędrowca....świnie są podczas swojej wieczerzy wigilijnej :lol: :lol:

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

: 29 lis 2017, 5:18
autor: zwierzur
Dzima pisze:
zwierzur pisze:One na tej grupowej fotce zrobiły dość sugestywną lukę - w sam raz... :nie_powiem:
Ha ha ha ha ha tylko małż smash_lady tego nie widzi :rotfl:
Zakreślić dziurę permamentnym flamasterkiem i jeszcze tłustą strzałkę komentarza dodać... :oops: Albo takie coś, jak w karcie u dentysty: ubytek, wypełnienie... z naciskiem na to drugie...? :laugh:

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

: 29 lis 2017, 7:54
autor: kimera
Ja mam akurat panny na wydaniu, śliczne, grzeczne, nic, tylko brać :).

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

: 02 gru 2017, 15:49
autor: smash_lady
Proszę mnie tu kurde nie namawiać do złego XD Na chwilę obecną muszę rozbudować kojec moim laską. A by tego dokonać mój mąż musi zawiesić głupi telewizor na ścianie. Tylko jakoś ostatnio chęci mu brak :P Poza tym mam dość nie fajną sytuację z córką która jest niepełnosprawna. W styczniu prawdopodobnie położą nas na hematologii... Jak się wszystko dobrze skończy, to pewnie w czerwcu będę szukała świnki na urodziny :twisted: dla siebie ofkors :P

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

: 02 gru 2017, 19:09
autor: zwierzur
To pomyślnego leżenia z pozytywnym skutkiem! A urodziny zawsze można :prezent: obchodzić wcześniej... :buzki:

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

: 02 gru 2017, 19:56
autor: smash_lady
Dzięki :buzki:

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

: 02 gru 2017, 20:37
autor: urszula1108
Za zdrowie :fingerscrossed:

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

: 08 gru 2017, 10:27
autor: lunorek
Zdrówka dla małej :fingerscrossed:

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

: 21 lut 2018, 12:15
autor: smash_lady
Trochę nas nie było :P Dziękuję wszystkim za kciuki, zapewne właśnie dzięki nim wszystko poszło po mojej myśli. Na szczęście to co według hematologa mogło być nowotworem, okazało się nie mieszącą się w stopie kością. Tak więc można spać spokojnie. Chorób mamy aż nadto więc nam styknie.
Ferie spędziliśmy w Krakowie, gdzie świnie były oczywiście rozpieszczane do granic możliwości przez ukochaną "babcię", i nastawiane przeciwko mnie XD Bo ja jestem ta zła co to nie karmi świń na żądanie. I oczywiście "SAMA SOBIE JEDZ CIĄGLE SIANO!!!!!!!11111" :lol:

A oto dowód na to, że świnie mają coś ze szczurów :P
Obrazek

Obrazek

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

: 21 lut 2018, 12:17
autor: urszula1108
Jaka super sterta świń :love:
A z tą kością, co się nie mieści, to coś będą robić?