
Dropsio(*) i Cosiek - duet prawie doskonały
Moderator: pastuszek
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- 
				
				Dropsio
Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
No ja naświetlam, ale też zbyt dużo nie widzę...  No i właśnie wydaje mi się, że on szpony już ma, ale nie mam co obcinać. 
			
			
			
									
																
						
- 
				
				Ann
Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
A to nie przejmuj się, widocznie taka już uroda niektórych świnek 
			
			
			
									
																
						
- 
				
				Dropsio
Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
No ja wiem, tylko ma wrażenie, że te pazurki mu sprawiają kłopot przy chodzeniu. Chociaż wiem, że tak nie jest  
 
Jak ostatnio mu zbyt krótko przycięłam, to może łącznie z tego, co "wyszło" z pazurka, to moze by się kropelka uzbierała... Drops pisnął, a po chwili zasypiał mi na rękach, po czym zaczął biegać po pokoju i popcorningować. A ja się przeraziłam jak nie wiem! Oczywiście łapka popływała sobie w Octenisepcie, klatkę wyłożyłam podkładami... Lepiej chuchać na zimne...
			
			
			
									
																
						 
 Jak ostatnio mu zbyt krótko przycięłam, to może łącznie z tego, co "wyszło" z pazurka, to moze by się kropelka uzbierała... Drops pisnął, a po chwili zasypiał mi na rękach, po czym zaczął biegać po pokoju i popcorningować. A ja się przeraziłam jak nie wiem! Oczywiście łapka popływała sobie w Octenisepcie, klatkę wyłożyłam podkładami... Lepiej chuchać na zimne...

- 
				
				Ann
Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
Na bank tak nie jest, nie przejmuj sięDropsio pisze:No ja wiem, tylko ma wrażenie, że te pazurki mu sprawiają kłopot przy chodzeniu. Chociaż wiem, że tak nie jest

- 
				
				ANYA
Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
Przy kazdym obcinaniu pazurkow mam schize ze obetne za krotko i sie krew poleje. Dlatego nie obcinam krotko ale za to czesciej. Wymiziaj Dropsia.
			
			
			
									
																
						- 
				
				Dropsio
Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
A ja się boję, że Drops się szarpnie i mu łapkę wykręcę  
 
Mały umie już gwizdać na zawołanie Dziadek czasami wchodzi do pokoju i do Niego gwiżdże, to Drops
 Dziadek czasami wchodzi do pokoju i do Niego gwiżdże, to Drops
odgwizduje A ja kląskam, to On wtedy też quika
 A ja kląskam, to On wtedy też quika  
 
Wczoraj awanturę mi zrobił niemałą... Weszłam do domu, dziadek złapał torbę i poszedł do sklepu. A że kluczy nie było, to nie mogłam iść na dwór po zielonkę. A ten od schodów zaczął się drzeć, i co się ruszyłam, to znowu zaczynał... I tak przez 10 minut, bo po tych 10 minutach mama przyjechała i życie mi uratowała(mogłam iść po żarcie) Myślałam, że zawriuję
 Myślałam, że zawriuję  
   
 
W lodówce jest jeszcze babka i koniczyna, mały później dostanie Zaczęłam mu dzielić żarcie na trzy porcje, tzn. po południu idę, zbieram, biorę porcję, wrzucam do klatki a resztę do lodówki. No i jakieś 5 minut przed podaniem wyjmuję, żeby się ogrzało no i daję świni. Także Drops dostaje po południu, ok 20.00 i 23.00
 Zaczęłam mu dzielić żarcie na trzy porcje, tzn. po południu idę, zbieram, biorę porcję, wrzucam do klatki a resztę do lodówki. No i jakieś 5 minut przed podaniem wyjmuję, żeby się ogrzało no i daję świni. Także Drops dostaje po południu, ok 20.00 i 23.00 
			
			
			
									
																
						 
 Mały umie już gwizdać na zawołanie
 Dziadek czasami wchodzi do pokoju i do Niego gwiżdże, to Drops
 Dziadek czasami wchodzi do pokoju i do Niego gwiżdże, to Dropsodgwizduje
 A ja kląskam, to On wtedy też quika
 A ja kląskam, to On wtedy też quika  
 Wczoraj awanturę mi zrobił niemałą... Weszłam do domu, dziadek złapał torbę i poszedł do sklepu. A że kluczy nie było, to nie mogłam iść na dwór po zielonkę. A ten od schodów zaczął się drzeć, i co się ruszyłam, to znowu zaczynał... I tak przez 10 minut, bo po tych 10 minutach mama przyjechała i życie mi uratowała(mogłam iść po żarcie)
 Myślałam, że zawriuję
 Myślałam, że zawriuję  
   
 W lodówce jest jeszcze babka i koniczyna, mały później dostanie
 Zaczęłam mu dzielić żarcie na trzy porcje, tzn. po południu idę, zbieram, biorę porcję, wrzucam do klatki a resztę do lodówki. No i jakieś 5 minut przed podaniem wyjmuję, żeby się ogrzało no i daję świni. Także Drops dostaje po południu, ok 20.00 i 23.00
 Zaczęłam mu dzielić żarcie na trzy porcje, tzn. po południu idę, zbieram, biorę porcję, wrzucam do klatki a resztę do lodówki. No i jakieś 5 minut przed podaniem wyjmuję, żeby się ogrzało no i daję świni. Także Drops dostaje po południu, ok 20.00 i 23.00 
- awa39
- Posty: 175
- Rejestracja: 17 lip 2013, 15:50
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
Mały umie już gwizdać na zawołanie  Dziadek czasami wchodzi do pokoju i do Niego gwiżdże, to Drops
 Dziadek czasami wchodzi do pokoju i do Niego gwiżdże, to Drops
odgwizduje
zawsze podejrzewałam, że Drops ma oprócz pozowania jeszcze jakieś ukryte talenty
			
			
			
									
													 Dziadek czasami wchodzi do pokoju i do Niego gwiżdże, to Drops
 Dziadek czasami wchodzi do pokoju i do Niego gwiżdże, to Dropsodgwizduje
zawsze podejrzewałam, że Drops ma oprócz pozowania jeszcze jakieś ukryte talenty

Pozostaną w sercu: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=7966
			
						- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
ja tam nie wątpiłam w talenty Dropsa!   ale ma dobrze z Pańcią.. Co on w zimie zrobi, jak go tak teraz rozpuszczasz na zielonym?
 ale ma dobrze z Pańcią.. Co on w zimie zrobi, jak go tak teraz rozpuszczasz na zielonym? 
			
			
			
									
													 ale ma dobrze z Pańcią.. Co on w zimie zrobi, jak go tak teraz rozpuszczasz na zielonym?
 ale ma dobrze z Pańcią.. Co on w zimie zrobi, jak go tak teraz rozpuszczasz na zielonym? 
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
			
						
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215- Dzima
- Posty: 10144
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
Mały gwizduśawa39 pisze:Mały umie już gwizdać na zawołanieDziadek czasami wchodzi do pokoju i do Niego gwiżdże, to Drops
odgwizduje
zawsze podejrzewałam, że Drops ma oprócz pozowania jeszcze jakieś ukryte talenty
 za to u mnie to chyba ja gwiżdżę na zawołanie bardziej niż Szkatuła
  za to u mnie to chyba ja gwiżdżę na zawołanie bardziej niż Szkatuła   
 Nagraj film jak Dropsio gwiżdże
Pyrka
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
 Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
			
						Za TM
 Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
 Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia- 
				
				Dropsio
Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
Tak myślałam właśnie, żeby nagrać  Jak się uda to wrzucę
 Jak się uda to wrzucę  
 
Dortezka - też się martwię, co to będzie Będę musiała umowę z warzywniakiem zawrzeć, że wszelkie niepotrzebne liście rzodkiewki itp lądują u mnie
 Będę musiała umowę z warzywniakiem zawrzeć, że wszelkie niepotrzebne liście rzodkiewki itp lądują u mnie  A tak, to będziemy na jabłkach, ew marchewach, koperku i od czasu do czasu piterusi no i suszkach
 A tak, to będziemy na jabłkach, ew marchewach, koperku i od czasu do czasu piterusi no i suszkach  
 
A tak poza tematem: 18km od LŚ jest psychiatryk. A w psychiatryku znaleźli niedawno skorpiona Jadowitego
 Jadowitego  
 
Weźcie sobie wyobraźcie sytuację: Przychodzi do was wariat i mówi, że widział an korytarzu skorpiona 
 
Niby w cytrynach przyjechał.
Gość na przyrodzie opowiadał, że raz znaleźli w bananach skorpiona w tym warzywniaku, w którym się zaopatruję Ale to były lata 80
 Ale to były lata 80 
			
			
			
									
																
						 Jak się uda to wrzucę
 Jak się uda to wrzucę  
 Dortezka - też się martwię, co to będzie
 Będę musiała umowę z warzywniakiem zawrzeć, że wszelkie niepotrzebne liście rzodkiewki itp lądują u mnie
 Będę musiała umowę z warzywniakiem zawrzeć, że wszelkie niepotrzebne liście rzodkiewki itp lądują u mnie  A tak, to będziemy na jabłkach, ew marchewach, koperku i od czasu do czasu piterusi no i suszkach
 A tak, to będziemy na jabłkach, ew marchewach, koperku i od czasu do czasu piterusi no i suszkach  
 A tak poza tematem: 18km od LŚ jest psychiatryk. A w psychiatryku znaleźli niedawno skorpiona
 Jadowitego
 Jadowitego  
 Weźcie sobie wyobraźcie sytuację: Przychodzi do was wariat i mówi, że widział an korytarzu skorpiona
 
 Niby w cytrynach przyjechał.
Gość na przyrodzie opowiadał, że raz znaleźli w bananach skorpiona w tym warzywniaku, w którym się zaopatruję
 Ale to były lata 80
 Ale to były lata 80 


