ech Kajtusiu, dzielny jesteś niesamowicie! Pan Adam również ma mnóstwo wiary i zaparcia. Cieszę się bardzo, że udało się malucha ustabilizować. Mogę tylko sobie wyobrazić, co ostatnio przeszliście, oboje. Spokoju życzę Wam obojgu Panie Adamie i wielu jeszcze dobrych chwil razem z Kajtkiem.
Jak on świetnie wychodzi na zdjęciach- fotogeniczny jest
Mam nadzieję, że lepiej się czuje skoro zaczyna sam jeść. Proszę pisz Moje Siubutki co u Was.
Niezmiennie myślę o Was i trzymam kciuki
P.S: równia trochę mniej pochyła tego i Kajtkowi życzę
Chłoniak - chemioterapia wydłuża życie czy może cierpienie ?
Moderator: Dzima
Re: Chłoniak - chemioterapia wydłuża życie czy może cierpien
Witamy wszystkich, jedziemy z Kajtkiem właśnie do Medicavetu więc jest okazja aby coś napisać. Kajtek czuje się lepiej bardziej pomaga mi utrzymać swoją wagę, wcina wiecęj zieleninki, jest mniej wybredny. Częściej biega i stoi już na łapkach. Z drugiej strony zaczęły mu bardzo wypadać włoski i ewidentnie coś go pobolewa bo niechętnie się kładzie tylko skuli i przysiądzie.
Badania krwi, które wykonaliśmy ostatnio wskazywały na stan zapalny ( wysokie monocyty i neutrofile). Tak poza tym boby wzorowe, siku robi i jak trzeba to pogoni swojego braciszka .
Zobaczymy co powiedzą w Medicavecie.
Pozdrawiamy
Badania krwi, które wykonaliśmy ostatnio wskazywały na stan zapalny ( wysokie monocyty i neutrofile). Tak poza tym boby wzorowe, siku robi i jak trzeba to pogoni swojego braciszka .
Zobaczymy co powiedzą w Medicavecie.
Pozdrawiamy
- sosnowa
- Posty: 15289
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Chłoniak - chemioterapia wydłuża życie czy może cierpien
Mocno trzymamy.
Kajtek, nie daj się chłopie. dziewczyny cię pozdrawiają.
Kajtek, nie daj się chłopie. dziewczyny cię pozdrawiają.
Re: Chłoniak - chemioterapia wydłuża życie czy może cierpien
Jedziemy już do domku, było ciężko. Kajtek ma pokłute wszystkie łapki. Na razie czuje się nieźle
- martuś
- Posty: 10187
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Chłoniak - chemioterapia wydłuża życie czy może cierpien
Biedny Kajtuś Najważniejsze, że lepiej się czuje
Zuzia, Suzinek, Nala, Tola, Nutka
- diefenbaker
- Posty: 1786
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Chłoniak - chemioterapia wydłuża życie czy może cierpien
zdjęcia z dziewczynami super oby już tylko takie były... Kajtuś trzymaj się mocno i zdrowiej
- sosnowa
- Posty: 15289
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Chłoniak - chemioterapia wydłuża życie czy może cierpien
bardzo mocno trzymamy
Re: Chłoniak - chemioterapia wydłuża życie czy może cierpien
Witamy wszystkie świnki
Właśnie karmię małego więc szybciutko coś napiszę.
Kajtek czuje się nie najlepiej ponieważ walczy ze skutkami podania mu chemioterapeutyku. Ma podrażnione drogi oddechowe, łapki w strupkach, pocięte od golenia żyletką. Następny raz chyba sam go ogolę bo widzę, że baby jednak nie mają pojęcia o goleniu . Wypadają mu też strasznie włoski. Poprawiła się natomiast jego aktywność, podchodzi do mnie, chce abym mu coś podał ale od wszystkiego odwraca główkę. To wina startych do podniebienia górnych trzonowców. Powoduje to tarcie dolnymi trzonowcami o górne podniebienie i w efekcie rany. Po chemioterapii czeka go wyrwanie jednego ząbka którego korzeń przerósł do oczodołu i powoduje całe to zamieszanie. Po za tym pokazuje swojemu braciszkowi kto na wybiegu jest szefem w zasadzie nie musi nic robić. Kiedy leży i odpoczywa, podchodzący do niego Romeo trzyma odpowiedni dystans bo wie, że jak zbliży się za bardzo to Kajtek wyląduje na jego karku . Później jak będzie chwilka to zamieszczę jakieś zdjęcia.
Pozdrawiamy
Właśnie karmię małego więc szybciutko coś napiszę.
Kajtek czuje się nie najlepiej ponieważ walczy ze skutkami podania mu chemioterapeutyku. Ma podrażnione drogi oddechowe, łapki w strupkach, pocięte od golenia żyletką. Następny raz chyba sam go ogolę bo widzę, że baby jednak nie mają pojęcia o goleniu . Wypadają mu też strasznie włoski. Poprawiła się natomiast jego aktywność, podchodzi do mnie, chce abym mu coś podał ale od wszystkiego odwraca główkę. To wina startych do podniebienia górnych trzonowców. Powoduje to tarcie dolnymi trzonowcami o górne podniebienie i w efekcie rany. Po chemioterapii czeka go wyrwanie jednego ząbka którego korzeń przerósł do oczodołu i powoduje całe to zamieszanie. Po za tym pokazuje swojemu braciszkowi kto na wybiegu jest szefem w zasadzie nie musi nic robić. Kiedy leży i odpoczywa, podchodzący do niego Romeo trzyma odpowiedni dystans bo wie, że jak zbliży się za bardzo to Kajtek wyląduje na jego karku . Później jak będzie chwilka to zamieszczę jakieś zdjęcia.
Pozdrawiamy
- diefenbaker
- Posty: 1786
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Chłoniak - chemioterapia wydłuża życie czy może cierpien
czyli sam w ogóle nie je teraz? biedaczek jeszcze takie niedogodności się go imają... oby jak najszybciej przeszły te wszystkie nieprzyjemności
- sosnowa
- Posty: 15289
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Chłoniak - chemioterapia wydłuża życie czy może cierpien
Z tym goleniem to fakt, powinni zatrudnić tam jakiegoś cyrulika Był tam swego czasu stażysta, ale jakoś go nie widuję od czasu, kiedy pomagał mi nieść posażną 120 Euzebiusza w zeszłym roku
Biedak, trzymam za te zębowe historie dodatkowo. A czemu te górne trzonowce tak starte? Nie przesada to aby?
Biedak, trzymam za te zębowe historie dodatkowo. A czemu te górne trzonowce tak starte? Nie przesada to aby?