

Moderator: pastuszek
już myślałam, że ja jestem jakaś dziwna, że mi wciąż dnia brakuje.. niby pracuję od 8 do 16 a dojeżdżam tylko godzinę w 1 stronę.. a nim przyjdę do domu i zrobię obiad to jemy często o 19 nawetHarvejowa pisze:Nie macie wrażenia, ze w ogóle praca w godzinach 8-17, 9-18 itd. oczywiście łącznie z opcjami typu 8-20 są potworne ?
ŚwietnieAssia_B pisze:Wiecie co, Pieszczosiowi jednak trochę zarasta nosekW miejscu blizny faktycznie nie, ale dokoła już tak
Super wieściAssia_B pisze:Wiecie co, Pieszczosiowi jednak trochę zarasta nosekW miejscu blizny faktycznie nie, ale dokoła już tak
Ale pizza zawsze jest dobraAsita pisze:A, to laseczki na macho-bliznę już nie będą lecieć![]()
Ja po pracy do domu szybko wracam, jakieś 25 minut, ale potem mi się nic nie chce i zanim się doprowadzę do porządku po robocie, to już jest 18 i nic się załatwić nie da, jedynie do baru na jakąś pizzę pojechać