Strona 174 z 445

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 03 sie 2015, 19:41
autor: Assia_B
Grzeczne i spokojne? A widziałaś nosek Pieszczosia? Niestety nie zawsze są grzeczni i spokojni :-(

Harwejowa, liczę na to... Juz parę razy zapraszałam :D

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 03 sie 2015, 19:45
autor: ANYA
Asia no chlopaki czasami musza postawic sprawe jasno i wtedy zabki ida w ruch, ale na filmiku tak niepewnie, spokojnie sobie szli. Moje swinie leca biegiem, obgryzaja wszystko po drodze co sie da. Ryana na chwilke nie mozna zostawic bez opieki bo wszystko mi zje...nawet sciany i futryny obgryzie, Diablo to samo.

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 04 sie 2015, 5:47
autor: Assia_B
U nas chłopcy od jakiegoś czasu obgryzają tapetę w pokoju... Wcześniej tego nie robili... Więc tylko zachowują pozory grzecznych :-)

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 04 sie 2015, 7:23
autor: Arya90
Bo oni wiedzą, że nam ich pokażesz, więc stwarzają pozory :D

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 04 sie 2015, 7:25
autor: Asita
Anya, tak jak koty mają drapaki, żeby nie drapały ścian, tak Ty chyba musisz jakieś obgryzaki zorganizować dla frędzli :lol: :lol:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 04 sie 2015, 7:45
autor: Werusiek
Dobrze, że ja nie mam tapet w domu, za to mój świnek wygryzł mi krzesło i musiałam kupić nowe. :D

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 04 sie 2015, 11:31
autor: Pani Strzyga
Mi na poprzednim mieszkaniu szczury objadły tapetę :glowawmur: Świnki są grzeczne i nie jedzą takich rzeczy :P

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 04 sie 2015, 11:52
autor: Fionka2014
U nas Riva namiętnie nogę od stolika objadała :)
Ostatnio kupiliśmy nowy i też się przymierzała ale ją pogoniliśmy :) i był foch :lol:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 04 sie 2015, 12:07
autor: Asita
Hm, to macie obgryzaki :lol: Moje frędzle nigdy niczego nie obgryzały, czasem tylko liżą nogę od taboretu z którego jest namiot na wybiegu zrobiony :lol: :lol: Się zastanawiam, czemu liżą...jest lakierowana...czyżbym miała małe ćpunki??? :think:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 04 sie 2015, 12:15
autor: Pani Strzyga
Asita pisze:Hm, to macie obgryzaki :lol: Moje frędzle nigdy niczego nie obgryzały, czasem tylko liżą nogę od taboretu z którego jest namiot na wybiegu zrobiony :lol: :lol: Się zastanawiam, czemu liżą...jest lakierowana...czyżbym miała małe ćpunki??? :think:
A może po prostu jest taka milutka w dotyku :lol: