CAVIARNIA

Pestka jest przecudna. Ale reszcie tez niczego nie brakuje

Nooo uważaj, One ostatnio strasznie tkliwe są .

A ja po faworyzuje Jagódkę Kiedyś Ci ją ukradnę

Oooooj komuś tu chyba jesienne słoneczko zaszkodziło . Ona jest moja i tylko moja! I trochę Pestki, Ona by się z rozpaczy przekręciła. Nie wyobrażam sobie Jagody w innym stadzie .

Pesteczka dzisiaj pożegnała się z włosami. Z bólem je ścinałam ale to co przechodziłam przy pielęgnacji tego włosa, a raczej to co Ona przechodziła to jakiś horror . Stwierdziłam, że mniejszym złem będzie po prostu pozbycie się tego "problemu" . Pestka po zabiegu wydaje się być zadowolona, dziwnie lekka. Wreszcie widzę czy moja świnka siedzi czy stoi czy leży !



Podczas strzyżenia też Pestka się trochę nakrzyczała więc Jagoda musiała pocieszyć i pocałować .



A to jest to czego młoda się dzisiaj pozbyła..



No i stópkowy bonus .

Kurcze to ja musze koniecznie Pchle obstrzyc zeby jej nogi zobaczyc
Pestka mimo utraty futerka dalej piekna a te stopy

Nooo obciachałam nożyczkami ale jutro wygładzę maszynką . Ma za gęsty włos i jest go za dużo żeby strzyc od razu maszynką bo się blokuje a laska jest meeega czuła na punkcie nawet minimalnego pociągnięcia za włos więc trzeba to robić na prawdę delikatnie i uzbroić się w ogrom cierpliwości .

Ile futra Faktycznie musiało być jej ciężko, ale na urodzie nie straciła

U mnie Luna taka nadwrazliwa... no ale czego sie nie robi dla wygody

Z wlosami czy bez pieknie wyglada ja jak czesze swoja Wiki to zawsze mowie a w cholere je zetne a potem mi sie robi zal i zostawiam