Słodziak - szuka spokojnej przystani - [Warszawa] [*]

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Elurin
Moderator globalny
Posty: 2666
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Słodziak - szuka spokojnej przystani - [Warszawa]

Post autor: Elurin »

Mocz Słodziaka już OK, oczywiście poza kryształkami związków wapnia. Dziadziuś czuje się całkiem nieźle jak na dzisiejsze temperatury.
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Słodziak - szuka spokojnej przystani - [Warszawa]

Post autor: diefenbaker »

Mocno za pomyślny zabieg i zdrówko :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Elurin
Moderator globalny
Posty: 2666
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Słodziak - szuka spokojnej przystani - [Warszawa]

Post autor: Elurin »

Słodziak w MV, jednak się zatkał. Dziewczyny próbują wepchnąć kamień do pęcherza cewnikiem, wycisnąć się nie da, siedzi w miednicy. Trzeba przyśpieszyć operację, jeśli kamień wróci do pęcherza to jutro, jeśli nie, to dziś.
Edit: kamień się nie ruszył, ale ponieważ ma mało moczu w pęcherzu, to czekamy do jutra. Dostał kotleta i nospę z papaweryną. Został w lecznicy na noc.
Taki bidok teraz jest:
Obrazek
Obrazek
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23177
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Słodziak - szuka spokojnej przystani - [Warszawa]

Post autor: porcella »

o matko! Trzymam kciuki! :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Elurin
Moderator globalny
Posty: 2666
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Słodziak - szuka spokojnej przystani - [Warszawa]

Post autor: Elurin »

Jego głównie strasznie boli. Podejrzewamy też, że nie zatkał się całkiem, że jest w stanie siknąć, choć na pewno z trudem i przy potężnym bólu. Jutro będę z Heńkiem na 10.30 na pobraniu krwi, to wszystkiego się dowiem i ew. zawiozę go gdzieś na zabieg.
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23177
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Słodziak - szuka spokojnej przystani - [Warszawa]

Post autor: porcella »

No tak, brak drugiego chirurga w lecznicy to naprawdę kłopot.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Pati od Mili

Re: Słodziak - szuka spokojnej przystani - [Warszawa]

Post autor: Pati od Mili »

I dlatego wszyscy czekają na powrót dr Kasi jak na zmiłowanie...Mili i ja też... Trzymamy kciuki żeby się udało i żeby nie bolało :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Elurin
Moderator globalny
Posty: 2666
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Słodziak - szuka spokojnej przystani - [Warszawa]

Post autor: Elurin »

Jest źle, prawdopodobnie nerki nie funkcjonują. Wskazuje na to brak zwiększenia się ilości moczu w pęcherzu i rzadka krew. Miał ją pobraną do badań, wyniki będą jutro rano. Rokowania w takiej sytuacji są złe.
Ekipa jest w kontakcie z dr Kasią Kacprzak-Kamińską, jego lekarzem prowadzącym. Na razie nic ponad to, co dotąd zrobiły (steryd, powtórka nospy i papaweryny), nie da się zrobić, trzeba czekać.
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
Beatrycze
Posty: 4317
Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
Miejscowość: ok. Warszawy
Kontakt:

Re: Słodziak - szuka spokojnej przystani - [Warszawa]

Post autor: Beatrycze »

A nie sugerują uśpienia? On ma 7 lat, staruszek, nie wiadomo jak po operacji będzie. Ja w tamtym roku straciłam psa i kota z powodu nerek. Psa uśpiłam a z kotem czekałam za długo i potem w nocy dostał takich boleści, że nie zdążyłam do weterynarza.
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
Awatar użytkownika
Elurin
Moderator globalny
Posty: 2666
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Słodziak - szuka spokojnej przystani - [Warszawa]

Post autor: Elurin »

Próbują uruchomić nerki, czekają też na wyniki. O operacji na razie mowy nie ma. Zakładam, że wiedzą co robią i że jest jeszcze szansa.
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”