Strona 18 z 34

Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie

: 19 cze 2015, 11:32
autor: joanna ch
No one jej nie załatwiły bo załatwił ją ten wylew z dzioba, ewentualnie uszkodziły jej oko/wygryzły dziurę nad okiem. Na szczęście pod koniec była już oddzielona więc nie miały szansy jej wykorzystać jako źródła cennego białeczka...

Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie

: 19 cze 2015, 16:11
autor: porcella
Myślę, że chodziło o uraz w postaci ugryzienia przez koleżanki.
Zobaczymy, co z Zęboliną, ostatecznie może dostawać miękkie... Gdyby nie to przycinanie, pewnie w naturze skończyłaby juz dawno kopanie na tej łące i dołączyła do koleżanki.
ja mam bliżej do Mv niby, ale rzeczywiście stres związany z przycinaniem jest ogromny.

Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie

: 25 cze 2015, 21:33
autor: paprykarz
:candle: ło matko, dopiero przeczytałam. Kop malutka tunele razem z moją Halinką

Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie

: 25 cze 2015, 22:22
autor: porcella
Uff działo się.
Spotkałyśmy się w lecznicy, Joanna wyodrębniła Zębolinę, dr Magda wzięła rękawiczkę. potem do pudełka i pod narkozę.
Zębolina miała tak strasznie przerośnięte siekacze, że się w ogóle nie domykała paszcza, jeden dolny wylamany, a korzenie trzonowców przerośnięte i wystające przez skórę.
Siekacze zostały przycięte maksymalnie, co do reszty - zobaczymy. Jest chuda, ale trudno sie dziwić, bo jak miała jeść?
Norniczki zostały na noc w lecznicy, bo nie miałam jak się z nimi zabrać, zabiorę je jutro...

@Joanna - chapeau bas! i dziękujemy za wszystko. :buzki:

Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie

: 29 cze 2015, 19:43
autor: porcella
Wszytkie trzy siedzą najczęściej "w kupie". Tylko szare tyłki widać przytulone do szyby. Dzisiaj piskały, ale to nie była raczej kłótnia, tylko jakaś akcja towarzyska - iskanie? bo sie kłębiły jedna na drugiej.
Bardzo lubią koperek :think: a arbuza jeszcze bardziej.
No i sprawdziłam kocie żarcie. Też lubią i nie wiem, czy można czasem...

Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie

: 29 cze 2015, 19:49
autor: joanna ch
no chyba można, skoro są wszystkożerne :102:
może jakieś fotki się uda zrobić? fajnie jak śpią jedna na drugiej :)

Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie

: 29 cze 2015, 20:56
autor: porcella
Jutro, dzisiaj marne światło, a flesza nie użyję.

Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie

: 02 lip 2015, 21:05
autor: porcella
Szlag mi trafił baterie w aparacie, kilka dni nic nie bedzie, z telefonu nie idzie.
Cała trojka siedzi sobie razem, Zębolina chyba trochę przytyła?
Daje im tarte warzywa i miękkie jedzenie np bialko z jajka. Znika szybciej niż sie pojawia. Inna sprawa, że dużo go nie daję ;) Ale Hekla grubasińska z kolezanką gryzą namiętnie tunel z kory, więc się wyrównuje, Zębolina takich sztuk nie robi, nie widzę żeby zęby juz przerosły.

Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie

: 02 lip 2015, 22:11
autor: joanna ch
o, to świetnie że Zębolina się trzyma i tyje :)

Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie

: 02 lip 2015, 22:15
autor: porcella
Wiesz, ja jej nie oglądalam teraz z bliska, ale jak patrzyłam na ich tylki, to przestaly jej kości sterczeć. Myślę, że jednak łatwiej jej jeść po przycięciu tych siekaczy. Cudów nie oczekujemy, ale jest lepiej.