CAVIARNIA

Ile cm ma teraz płotek? Trochę nadal przeraza mnie umiejscowienie klatki

40cm.

Ja też bym się nie odważyła, zwłaszcza te odległości między płotkami, no i oczywiście wielka przepaść za nimi

To trzeba szukać mało skocznych świń

Kiedy to nie znasz dnia ani godziny. Moja raczej naziemna Luna wykonała dziś bez rozpędu taki skok wzwyż że wyglądnela za ogrodzenie (które ma 45 cm)

Potwierdzam, mój prosiak rozwścieczony kolejnością karmienia sąsiadki jako pierwszej, a nie jego samego, przeskoczył ogrodzenie wysokie na ok 33-34 cm nie biorąc zbyt wielkiego rozpędu, gnany jedynie frustracją. Do tego przepychając się do kumpelki w trakcie rujki rozwalił lutowany (!) metalowy pręt od klatki, w boku który ich odgradzał. Na szczęście nic nie zdziałał. To możliwości jedynie niespełna 7,5 tygodniowego wówczas młodziaka. Ale chłopak jest też specyficzny, strasznie żywiołowy, rozsadza go dosłownie energia. Wypuszczony biegnie przed siebie w takim tempie, skacząc i popcornując i wpadając w dzikie zakręty dopóki się nie wyszaleje, że czasem się dosłownie boję, że się chłopak nam o mebel czy o ścianę rozbije... Taki typ. Sowizdrzał. A sam pomysł i patent na zagrodę moim zdaniem bardzo fajny. Żeby tylko Twoje prośki tam przeciągów nie miały

Cześć!
minął prawie rok od momentu kiedy świniaki zagościły w pokoju moich córek. Klatka musiała zostać nieco zmodyfikowana - podkłady i mata łazienkowa niestety nie zdały egzaminu. Podkłady wymieniałem co trzy-cztery dni a matę prałem raz w tygodniu. Cała operacja zajmowała dość dużo czasu a efekt niestety nie był zadowalający. Każdorazowo podczas wymiany podkładów musiałem również wymyć drewnianą podłogę i ścianki. Niestety czasem zdarzało się, że mocz przesiąkał przez podkłady i wsiąkał w deski. W związku z tym zacząłem stosować zamiast maty łazienkowej trociny z zaprzyjaźnionego zakładu stolarskiego. Efekt był o niebo lepszy... nie było czuć zapachu moczu i można było zmieniać trociny co 3-4 dni. Jednak świnki zaczęły wygrzebywać spod trocin podkład i go podgryzać... Problem wymiany trocin i podkładów nadal nie został rozwiązany - zajmowało to dużo czasu i kombinacji. Kolejnym etapem była modyfikacja samej klatki. Chciałem usprawnić wymianę trocin tak aby można było to wykonać we w miarę krótkim czasie. W związku z tym do plastikowych ścianek dokleiłem podłogę (również z PET) a narożniki wzmocniłem aluminiowymi kątownikami - powstały w ten sposób dwie oddzielne kuwetki. Dzięki temu podczas wymiany trocin wystarczy wysunąć całą kuwetkę, wysypać trociny, przetrzeć środkiem dezynfekcyjnym i gotowe! Czasowo również rewelacja! Jednocześnie zrezygnowałem z podkładów gdyż mocz nie przesiąka już do desek.

Wysokość ścianek bocznych - 15 cm.

Radek, Ida i Dobrochna

Klatka wydaje się być jakaś dziwnie mała, można wiedzieć ile ma długości? Chyba, że świnie jakieś wielkie po 1500kg żywej wagi .

Klatka ma wymiary 80 cm x 40 cm a prosiaki ważą prawie po kilogramie.

80cm na dwie świnki..?