Tosiu [*] minął rok, reszta naszego stadka[*]

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Inez
Posty: 2175
Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
Miejscowość: Niedzica
Lokalizacja: Niedzica
Kontakt:

Re: Romcio[*], Tosiu został sam:(

Post autor: Inez »

Przecież tak niedawno, jeszcze na starym forum czytałam jak do was przyjechał :sadness:

Dla Romcia :candle:

Miłasiu :pocieszacz:
Obrazek

W pilnych sprawach proszę o pw.
Awatar użytkownika
Pysia
Posty: 425
Rejestracja: 23 lip 2013, 15:44
Miejscowość: Nowe Miasto Lub.
Kontakt:

Re: Romcio[*], Tosiu został sam:(

Post autor: Pysia »

Bardzo mi przykro Miłasiu :sadness: , trzymajcie się z Tośkiem :pocieszacz:
Dla Romeczka na drogę :swieca:
Obrazek
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Romcio[*], Tosiu został sam:(

Post autor: Miłasia »

Nie mogę uwierzyć, że Romeczka już nie ma :sadness: , śmierć przyszła po niego nagle i niespodziewanie :cry: .
Jeszcze wczoraj trzymałam go na kolanach i głaskałam, ba dzisiaj rano zajadał ogórka i jabłko. Przed 10-tą musiałam wyjść do pracy i zajrzałam do świniaków. Zachowanie Romcia wzbudziło mój lekki niepokój, bo był jakiś taki niespokojny, jak nie Roman. Niestety musiałam wyjść z domu. Mój syn przyszedł ze szkoły przed 13-tą i to on znalazł Romcia martwego, myślał, że odpoczywa, bo leżał jak zwykle w pozycji sfinksa, łapki z przodu, spokojny i uśmiechnięty. Chciał go pogłaskać i doznał szoku, bo Romek był już sztywny. Mój mąż z synem pochowali Romcia w niebieskiej norce w której do nas przyjechał, obok Kudłatka i Kubusia. Romuś był u nas rok i bardzo go będzie nam brakować.

Obrazek
Romeczek [*]
twojawiernafanka

Re: Romcio[*], Tosiu został sam:(

Post autor: twojawiernafanka »

Nie wierzę, naprawdę - nie on... :sadness:
Trzymajcie się!

Romeczku :candle:
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Romcio[*], Tosiu został sam:(

Post autor: Cynthia »

Bardzo współczuję straty :pocieszacz: :sadness:
ANYA

Re: Romcio[*], Tosiu został sam:(

Post autor: ANYA »

Milasiu strasznie to przykre :sadness:
Ja sie wlasnie boje ze kiedys wroce do domu i zastane jakas swinke w takim stanie.

Romciu :candle:
atka1966

Re: Romcio[*], Tosiu został sam:(

Post autor: atka1966 »

Romuś :shock: nieeee.... :sadness:

to tragiczna wiadomość :glowawmur: ale trzymajcie się jakoś ! płaczę razem z Wami... :cry:

dla Romeczka, najspokojnieszej świnki, jaką znałam... :candle:
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Romcio[*], Tosiu został sam:(

Post autor: Miłasia »

Nie było wczoraj żadnych oznak jakiejś choroby, jadł, był żwawy, nawet walnął mnie zębami w rękę, gdy drapałam go po pyszczku. Był dziwny przed moim wyjściem do pracy, kręcił się niespokojnie, nawet pomyślałam, o wizycie u veta, żeby to sprawdzić :sadness: , ale wszystko poszło nie tak :cry:. Nie myślałam rano, że założę dzisiaj dla Romcia wątek w In memoriam :sadness:
Awatar użytkownika
jasnoluska
Posty: 514
Rejestracja: 08 lip 2013, 8:38
Miejscowość: Radom
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Romcio[*], Tosiu został sam:(

Post autor: jasnoluska »

Jak to Romcio nie żyje... :cry: Romeczku... :cry:
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie,
że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=339
elka_w

Re: Romcio[*], Tosiu został sam:(

Post autor: elka_w »

Tak mi przykro mój Pinki jest u nas właśnie rok i nie wyobrażam sobie ;( jej :love:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”