Wesołych świąt od Maniusia !
Oczywiście mały musiał mi zafundować atrakcje przed świętami - przy oglądaniu go w poniedziałek zauważyłam, że z jednej z ranek po ugryzieniu zaczęła mu płynąć ropa - musiał sobie widocznie to rozdrapać Całe szczęście tata TŻta to weterynarz, więc poradził, żeby przemywać rankę rivanolem i już następnego dnia wyglądało to dużo lepiej
Zrobiłam też Mańkowi kilka zdjęć przy jedzeniu i oczywiście z jego świątecznym prezentem w którym bardzo lubi leżeć (tak wiem, znowu słaba jakość)
trzymam kciuki Manius jest piękny, zasługuje na dobry domek - jak każda świnka Nie mogę się doczekać nowej sesyjki w nowym domu! A jak tam ta jego szrama po nieudanym łączeniu - zagoiła się?