Strona 152 z 935

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 19 paź 2014, 19:29
autor: martuś
Oni biegają na ogrodzie więc wszystko jest ogrodzone i nie uciekną ;) A tak na prawdę to Mruczek prędzej by uciekł niż Frugo :twisted: Mój Frugo chyba znowu zimą będzie chodzić w sweterku bo jakoś się nie spieszy do zmiany futra :roll: A na dworze jest codziennie więc ma możliwość wyczucia nadchodzącego ochłodzenia...
A dziewczyny tak uciekają do kuchni bo wiedzą, że coś tam dostaną do jedzenia :szczerbaty: One tak bez interesu się nie wysilają :nono:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 19 paź 2014, 20:02
autor: Rozetka
To bliźniaki ?
Ja tam między nimi nie widzę różnicy. No chyba że te ogonki.

Cudne kociaki. Myśmy mieli kota syjamskiego. Miał 12 lat oczka błękitne z lekkim zezem. Potrącił go mechanik z pobliskiego warsztatu i niestety musieliśmy ją uśpić :(
To był pierwszy i ostatni kot u nas. Wszyscy żeśmy za Micią płakali. Teraz dachowca rudego po sąsiadach którzy się wyprowadzili dokarmiamy jak się zjawi.
Zamieszkał w szkole Ali. Stróż go przygarnął, czasem odwiedza stare śmieci.

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 20 paź 2014, 8:56
autor: martuś
Rozetka pisze:To bliźniaki ?
Nie ;) Mruczek (ten grubas na pierwszym planie) ma dopiero 4,5 miesiąca a Frugo(chudzina z tyłu) w lipcu skończył rok. Frugo był uratowany z przytuliska, w którym zabili jego matkę i piątkę rodzeństwa a trójkę chorych 7-tygodniowych kociąt przywiozła pani do gabinetu, w którym pracuję. Maleństwa miały gorączkę powyżej 41 stopni, w.przytulisku dostali takie duże dawki leków, że jeden kocurek nie przeżył a mój Frugo i jego siostra ponad tydzień mieli biegunkę nie reagującą na żadne leki. Nikt nie chciał Frugo więc go wzięłam do towarzystwka dla kotki mojej babci(niestety 6 listopada musiałam ją uspać...) ale się nie dogadali i mały został u mas :szczerbaty: Frugo wygląda tak jak wygląda dlatego, że już na starcie miał.ciężko. w miocie było 8 kociaków, dodatkowo w "przytulisku'' dostał antybiotyk i steryd na 10kg (a ważył wtedy niecałe 800g).
Mruczka znalazła moja mama w sierpniu tego roku w krzakach. Padał straszny deszcz, w pobliżu nie ma domów a maluszek jak ją zobaczył to zaczął strasznie miauczeć i za nią biegł. Szkoda jej było zostawić go głodnego, zmokniętego i przemarzniętego i przyniosła go do domu ;). Mruczek mieszka u mojej babci więc mogą się spotykać z Frugo ;)

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 20 paź 2014, 11:32
autor: martuś
Dzisiaj na drugie śniadanie liście kukurydzy :love:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 20 paź 2014, 18:42
autor: Dzima
Aż współczuję swoim świniom... :roll: twoje codziennie mają coś pysznego, aż mi normalnie ślina leci (ale nie na liście :lol: tylko na kukurydzę), a moje seler/marchewka, a coś lepszego od czasu do czasu...eeehhh
Nie chcesz moich trochę odżywić i podtuczyć? :szczerbaty:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 20 paź 2014, 18:55
autor: martuś
Nie ma sprawy :szczerbaty: Moje pomimo "diety" ważą dużo (1340g i 1100g) więc Twoje to doszłyby do 1,5kg :lol:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 21 paź 2014, 10:17
autor: martuś
Udokumentowanie wagi dziewczyn :roll:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 21 paź 2014, 21:14
autor: martuś
Nie podobają się Wam fotki dziewczynek? :(

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 21 paź 2014, 21:28
autor: Dzima
Podobają :yahoo: Tylko się zawiesiłam na dłuższą chwilę patrząc na wagę Nali :shock: Grubaska :nie_powiem:
martuś pisze:Obrazek
I proszę mi nie wciskać kitu, że tego szczurasa to Frugo tak spłaszczył Obrazek

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

: 21 paź 2014, 21:46
autor: Inez
Nutka jest o tyle lżejsza od Nali :shock: ???
Jak stoją obok siebie to sprawiają wrażenie gabarytowo podobnych :think: