CAVIARNIA

Widzisz, a nie mówiłam!
Ale całe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło

Ann pisze:Widzisz, a nie mówiłam!
Ale całe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło

no miałaś rację

ANYA pisze:Ciesze sie, ze wszystko jest dobrze. My dzisiaj tez byliśmy u weta i Ryan na chorego tez nie wyglądał No ciekawe zjawisko. Moze jak świnki dowiedziały się ze jada do weta to postanowiły wyzdrowieć...

właśnie to samo u Ciebie pisałam

Ale wczoraj to naprawdę nie było jedno kaszlnięcie.. Na tyle źle to wyglądało, że rozważaliśmy pojechanie na ostry dyżur.. ale jako że jadła normalnie wolałam poczekać na naszego weta, bo raz już tak pojechaliśmy do innego bo "szybko i blisko" i Pigi miała biegunkę a była taka malusia

Ja sobie dzisiaj wzielam dzien wolny bo bylam przerazona w nocy i stwierdzilam, ze tak chorego go w domu nie zostawie. Siedze przy klatce i czekam zeby zaczal harczec ale on zamiast tego zaczal likac o jedzonko. Najadl sie i zaczal skakac po klatce. A tak na powaznie to lepiej dmuchac na zimne niz potem zalowac.

ANYA pisze:A tak na powaznie to lepiej dmuchac na zimne niz potem zalowac.

Dokładnie
Co tam, że czasem weterynarz się już patrzy na mnie jak na nawiedzoną

Uf... Dobrze, że jest OK!
Balbinka, nie ładnie tak symulować!
W ogóle to widzę, że te forumowe prośki mają coś do swoich Dużych... Chyba chcą:
a) wyżebrać jedzonko
b) wykończyć Pańcie nerwowo
No bo już Balbinka, Duduś od kleymore no i Ryan zaczęli... Ja się już boję, co reszta wymyśli... Tfu tfu!
Ale jaka synchronizacja! To dopiero ciekawe! Może prośki podczytują, co piszemy

Jak proski podczytuja to dopiero sie zacznie...

No koszmar! Te wszystkie, co się o nich mówi jako o diabełkach, zaczną diabełkować jeszcze bardziej
"duże prośki" będą żreć i drzeć ryjka na potęgę (ANYA, współczuję )... Horror !
Ciekawe, co zrobią te fotogeniczne ninja

no niech Dropsik sobie nie żartuje! Ma być zdrowiutki i nie denerwować Pańci
No też mnie to zastanawia, że w zasadzie podobne objawy (charczenie) a u weta.. NIC..
Kurcze.. jak one czytają co my piszemy.. a ja pisałam o gratisowej papryce.. już współczuje sobie samej
nie, one za sprytne są.. jak odstawiam jakąś świnię to ją obwąchują by zobaczyć co dobrego jadła.. Dziś te co były u weta jadły ogórka.. wiecie jakie obrażone byłe te co zostały!
dziś przyszła paka z pokarmami.. 5 po 2 i 2,5 kg ale będzie wyżera

To juz pewnie swinki wiedza z forum, ze paczka z wyzerka przyszla

dortezka pisze:dziś przyszła paka z pokarmami.. 5 po 2 i 2,5 kg ale będzie wyżera

Ale zapasy na ile czasu mniej więcej Ci tyle karmy wystarczy? :>